Narzeczona Krzysztofa Skiby pokazała zdjęcie bez makijażu: "Chyba miłość tak działa"
Krzysztof Skiba rozstał się ze swoją żoną po ponad 30 latach małżeństwa. Lider formacji Big Cyc podjął taką decyzję z uwagi na to, że zakochał się w modelce Karolinie Kempińskiej. Teraz para jest zaręczona i planuje ślub. Skiba zapowiedział także nową płytę zespołu i książkę. W życiu artysty szykuje się sporo zmian.
04.08.2023 | aktual.: 04.08.2023 09:22
Ten rok będzie dla mnie przełomowy. Ostatnio się rozwiodłem, a z Karoliną planujemy ślub. Ukaże się także nowa płyta Big Cyca, będą nowe teledyski oraz moja nowa książka z opowiadaniami satyrycznymi. Przed nami rok pełen koncertów - wyznał muzyk w wywiadzie z Super Expressem.
Narzeczona Krzysztofa Skiby pokazała się bez makijażu
Zasięgi Karoliny Kempińskiej w mediach poszybowały w górę, odkąd para ogłosiła swój związek. Narzeczona muzyka pozostaje w nieustannym kontakcie z fanami i chętnie dzieli się z nimi kadrami i informacjami ze swojego życia. Na profilu Karoliny można znaleźć wiele wspólnych zdjęć z Krzysztofem. Widać także, że para jest bardzo związana ze swoimi pupilami.
Teraz Karolina pokazała na Instagramie swoje zdjęcie bez makijażu. Dla porównania umieściła obok fotografię w pełnym make-upie i starannie ułożonej fryzurze.
Internauci są zachwyceni urodą narzeczonej Krzysztofa Skiby
Komentujący nie kryli podziwu wobec urody narzeczonej Krzysztofa Skiby. Pod postem pojawiły się słowa uznania za odwagę na pokazanie się światu w wersji naturalnej. Wśród komentujących pojawili się także wielbiciele Karoliny.
Jesteś tak piękna, że z chęcią odbiłbym cię Skibie. Ale że fajny z niego gość, to odpuszczę - napisał jeden z nich.
Nie zabrakło także głosu kobiet, które komplementowały wygląd Karoliny.
Na obu zdjęciach piękna kobieta - skomentowała jedna z użytkowniczek Instagrama.
Jaki jest sekret urody narzeczonej Krzysztofa Skiby?
Karolina Kempińska nie pierwszy raz pokazała się bez makijażu. Już wcześniej pisała też o tym, że pokazanie się bez makijażu było kiedyś dla niej totalną abstrakcją.
Szczerze mówiąc, wolę się w tej drugiej: naturalnej, bez makijażu i filtrów. Kiedyś wyjście do grupy ludzi bez podkładu wydawało mi się czymś trudnym, teraz pokochałam się w tej młodziej wyglądającej, delikatniejszej wersji i wolę tak chodzić 90 proc. czasu, chyba miłość tak działa na człowieka - wyznała zakochana Karolina.
Jak podoba się Wam Karolina bez makijażu?
