Monika Zamachowska wypełniła pustkę po Zbigniewie. „Czuję się spokojna i zaopiekowana”. Zdjęcie jest tego najlepszym dowodem
Monika Zamachowska po niemal 10 latach związku rozstała się ze Zbigniewem Zamachowskim. Aktor w piątek 20 marca wyprowadził się z mieszkania na Żoliborzu i zabrał ze sobą cenne przedmioty. Wówczas dziennikarka sprawę skomentowała krótko.
Jest mi bardzo ciężko. Ale nie mogę i nie chcę o tym rozmawiać – powiedziała Faktowi.
Para długo nie nie potwierdziła rozstania, jedynie Zbigniew skomentował w sieci doniesienia mediów. Wielu miało nadzieję, że to tylko gorsze chwile, a para w końcu dojdzie do porozumienia.
Niestety ich relacja nie przetrwała próby czasu. Małżonkowie się rozstali, co Monika potwierdziła tuż przed Wielkanocą. Udzieliła obszernego wywiadu, w którym opowiedziała o szczegółach. Odsłoniła smutne kulisy rozstania.
Zamachowska odkąd rozstała się z mężem, skupia się na pracy, nie rozpacza. Regularnie dzieli się z internautami wpisami, w których zdradza swoje przemyślenia czy też nowe projekty. Ujawniła m.in., jak zagospodarowała przestrzeń w mieszkaniu, którą zyskała po wyprowadzce męża. Czujni internauci dostrzegli, że oprócz pianina, zniknęła jeszcze jedna cenna rzecz. Pisaliśmy o tym tutaj.
Od czasu do czasu Monika pozwala zajrzeć do swojego mieszkania. Widać, że już zapełniła pustkę po Zbigniewie. W czwartkowe popołudnie pokazała fragment salonu, a w nim oryginalną dekorację.
Monika Zamachowska pokazała swój salon
Zamachowska nie rozpacza. Po chwilowym załamaniu szybko przeszła do porządku dziennego nad tym, co jej się przydarzyło. Powiedziała, że to Zbigniew podjął decyzję o rozstaniu. Nie żałuje jednak chwil, które z nim spędziła:
Jestem załamana, przyznaję. […] Przeżyłam cudowne 10 lat. Z wybitnym mężczyzną, który jest nie tylko jednym z największych aktorskich talentów w naszym kraju, ale i ciepłym, serdecznym człowiekiem. […] Jeśli ktoś zdecydował, że musi odejść, nie mam prawa nic w tej sprawie zrobić. Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, gdy usiądziemy ze Zbyszkiem, emocje już opadną i będę miała okazję wysłuchać jego żalu. Bo to była jego decyzja.
Monika zapełniła także przestrzeń w mieszkaniu, którą pozostawił po sobie jej mąż. Właśnie podzieliła się zdjęciem salonu, a my możemy podziwiać niebanalną dekorację. Dziennikarka wyeksponowała suknię, w której zatańczyła w Tańcu z Gwiazdami. Wyznała, że kupiła kreację, a udział w show był dla niej bardzo ważnym doświadczeniem.
Pierwsze zdjęcie moim nowym ajpongiem (nie płacą mi za reklamę, więc ortografia ma drugorzędne znaczenie) i od razu takie miłe wspomnienie. Wiem, że niedawno zamieszczałam tę sukienkę w akcji (że tak powiem), ale fakt, że po mojej edycji Tańca z Gwiazdami kupiłam ją (tak, tak, celebryci jednak nie mają wszystkiego za darmo) i teraz ją tak eksponuję u mnie w salonie sprawia, że w dni takie, jak dziś, gdy wszystkie pory roku mieszają się w jedno i trudno byłoby nawet najgorszego wroga wyrzucić z domu, czuję się spokojna i... zaopiekowana. Ten program był jednak dla mnie sporym przeżyciem i pamiątką na wiele lat - napisała.
Przypomnijmy, że Zamachowska w 2009 uczestniczyła w dziewiątej edycji programu TVN Taniec z gwiazdami. Jej partnerem tanecznym był Krzysztof Hulboj, z którym zajęła 4. miejsce.
Zdjęcie zachwyciło internautów, którzy z przyjemnością przenieśli się w czasie i wspominali występ idolki.
W galerii możecie zobaczyć, jak Monika prezentowała się w sukni ze zdjęcia.
![Zbigniew Zamachowski i Monika Zamachowska wybrali się na festiwal razem z dziećmi z pierwszego małżeństwa dziennikarki [zdjęcia]](https://v.wpimg.pl/d3NjeS5qS1IvCBNgGgpGR2xQRzpcU0gRO0hfcRpHUEt4Xko5VAIQQTQLByNaAhAePgZLJEUSAF1gGgl8XBwDHHxaVGcaQFYcAwULOl4QSVpjMAc6Uh8NVjlHPzJYEAdbIR0WMExfDkMpSBg)
