Monika Zamachowska pokazała mieszkanie tuż po wyprowadzce Zbigniewa. Komentarz daje wiele do myślenia
Monika Zamachowska i Zbigniew Zamachowski są razem już prawie 10 lat, W maju obchodziliby rocznicę. Niestety wczoraj media obiegły wieści o ich rozstaniu. Aktor był widziany, jak wynosi rzeczy z ich mieszkania na warszawskim Żoliborzu. Zabrał obrazy, a część mebli, które nie były mu potrzebne, wyniósł z synem do śmietnika. Resztę pakowali do auta chłopaka. Fakt zapytał dziennikarkę, o to, co się dzieje w jej małżeństwie.
Jest mi bardzo ciężko - powiedziała - Ale nie mogę i nie chcę o tym rozmawiać - dodała i urwała rozmowę.
Wniosek może być tylko jeden. Małżonkowie rozstali się. Żadne z nich do tej pory nie skomentowało doniesień. Natomiast zaraz po wyprowadzce męża, Monika pokazała w sieci ich mieszkanie.
Monika Zamachowska pokazała mieszkanie po wyprowadzce Zbyszka
Relacja Moniki i Zbyszka na początku budziła ogromne emocje. To dla dziennikarki aktor porzucił żonę, z którą spędził wiele lat, zostawiając przy niej czworo dzieci. Z kolei gwiazda telewizji także miała za sobą nieudane małżeństwa i sama wychowywała swoje potomstwo, syna i córkę. Oboje zdawali sobie sprawę, że budują relację obarczoną sporym ryzykiem.
Od początku wiedzieliśmy, że nasz związek jest obarczony wysokim ryzykiem. I dla mnie, i dla Zbyszka jest to już trzecie małżeństwo, oboje doskonale więc wiemy, że wszystko może się skończyć. Nie mamy wspólnych dzieci, które mogą być mocnym spoiwem rodziny, choć nie muszą - stwierdziła w wywiadzie Zamachowska.
Tuż po tym, jak w mediach pojawiły się zdjęcia Zbyszka, który opuszcza mieszkanie, jego żona opublikowała zdjęcie z salonu. Widać na nim przytulne wnętrze. Nie rzucają się w oczy żadne znaczne ubytki w umeblowaniu, ale zaskoczyć może opis.
To bezcenne uczucie, gdy nie musisz wychodzić z domu, żeby mieć miły wieczór...
Czy opisem Monika Zamachowska sugeruje, że po wyprowadzce męża zyskała spokój?
