Kroi się romans. W życiu Moniki Zamachowskiej pojawił się nowy mężczyzna. Wypłynęły kulisy ich relacji
Monika Zamachowska przez prawie siedem lat była żoną Zbigniewa Zamachowskiego. Chociaż wydawałoby się, że tworzą zgodne małżeństwo, ich relacja nie przetrwała. Gdy ta wiadomość dotarła do kolorowej prasy, sami zainteresowani byli oszczędni w komentarzach. Sporo zmieniło się tuż przed Wielkanocą. Dziennikarka udzieliła wywiadu rzeki, w którym skomentowała te rewelacje. Zdradziła, że to jej mąż podjął decyzję o rozstaniu:
Przeżyłam cudowne 10 lat. Z wybitnym mężczyzną, który jest nie tylko jednym z największych aktorskich talentów w naszym kraju, ale i ciepłym, serdecznym człowiekiem. […] Jeśli ktoś zdecydował, że musi odejść, nie mam prawa nic w tej sprawie zrobić. Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, gdy usiądziemy ze Zbyszkiem, emocje już opadną i będę miała okazję wysłuchać jego żalu. Bo to była jego decyzja.
Monika Zamachowska: nowy potencjalny partner. Kim jest?
Podobno Zamachowski nie narzeka na samotność. Plotkuje się, że jego serce skradła Gabriela Muskała, aktorka, z którą gra w teatrze. Do sieci przedostało się ich wspólne zdjęcie, na którym nie szczędzą sobie czułości (zobaczysz je tutaj).
Osoba bliska Monice donosi, że także i ona nie może narzekać na brak powodzenia. Ponoć w jej otoczeniu pojawił się mężczyzna, który jest nią bardzo zainteresowany. Wypłynęły szczegóły ich relacji:
Monika bardzo przeżywa rozstanie ze Zbyszkiem, jednak w ostatnich dniach uwierzyła w siebie. Z pomocą bliskich jej osób zrozumiała, że jest atrakcyjną, inteligentną babką i kolejna relacja jest tylko kwestią czasu. Na trzecim planie, w kręgu znajomych Moniki, od jakiegoś czasu jest mężczyzna, który wykazuje duże zainteresowanie jej osobą, wcześniej był zupełnie niedostrzegalny - donosi Pudelkowi.
Znajomy dziennikarki twierdzi, że Monika Zamachowska sporo rozmyśla o swoich poprzednich partnerach. Każdego z nich darzyła szczerym uczuciem:
Monika w ostatnim czasie dużo rozmyśla o swoim życiu oraz wcześniejszych partnerach, nie ma do siebie o nic żalu, bo każdego z mężczyzn których miała, darzyła szczerym i bezinteresownym uczuciem. Niczego nie żałuje, bo wie, że każda jej decyzja była przemyślana.
Pomimo iż podobno gwiazda coraz lepiej radzi sobie z rozstaniem, jest jedna rzecz, której chciałaby uniknąć. Mowa o konfrontacji z Gabrielą Muskałą:
Jedyne, czego na ten moment Monika by sobie nie życzyła, to konfrontacja z Gabrysią. W jej sercu mimo wszystko jest żal o to, że z jakichś względów w oczach Zbyszka to Gabrysia okazała się "tą lepszą".
Na ten moment Monika Zamachowska nie odniosła się do tych rewelacji.
