Nie żyje polska piosenkarka. Miała zaledwie 42 lata
Monika Świtkiewicz nie żyje. Wokalistka zespołu Vox Singers zmarła nagle w wieku 42 lat. O jej śmierci poinformował mąż, Piotr Świtkiewicz, a następnie koledzy z chóru. Nieoficjalnie przyczyną jej śmierci były powikłania po zapaleniu płuc.
Wokalistka pracowała również jako nauczycielka języka angielskiego. Uczyła w Szkole Podstawowej nr 22 w Płocku, gdzie mieszkała.
Monika Świtkiewicz była solistką chóru Vox Singers i wokalistką kwartetu Positive Vibrations. Śpiewała altem i bardzo dobrze czuła się w ambitnym repertuarze. Jazz i niezwykłe aranżacje były jej bliższe niż muzyka popularna. Śpiewała od wielu lat. Nie pragnęła sławy. Była lubiana i szanowana ze względu na talent, ale i to, jakim była człowiekiem. Na scenie często występowała ze Stanisławem Soyką.
Ostatnia płyta, jaką wokalistka wydała razem z chórem, nosiła tytuł Autostrada do nieba. Po jej śmierci, przyjaciele z Vox Singers pożegnali ją wzruszającymi słowami:
Dzisiaj zatrzymała się ziemia. Byłaś wielką artystką w najszlachetniejszym tego słowa znaczeniu: wspaniały głos, wybitny talent, zero parcia na sławę. Jedyne co chciałaś, to obdarowywać ludzi swoją pasją i radością śpiewania. Odjechałaś „Autostradą do nieba” (tytuł płyty okazał się upiornie proroczy). Żegnaj, najmilejsza. Do zobaczenia wieczorem…
https://www.facebook.com/VoxSingers/photos/a.262729573850479/2300658156724267/?type=3&theater
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w Płocku, 25 listopada o godz. 13:00
