Monika Richardson pokazała urocze zdjęcie. "Mam nowego adoratora". Nawet fani są nim zachwyceni
Monika Richardson nie daje o sobie zapomnieć. Jakiś czas temu było o niej głośno po tym, jak przekazała, że rozpadło się jej małżeństwo ze Zbigniewem Zamachowskim. Następnie usłyszeliśmy o jej nowym związku z Konradem Wojterkowskim. Wydawało się, że zakochani są dla siebie stworzeni. Jednak ich uczucie nie przetrwało próby czasu. Niedawno ulubienica fanów potwierdziła, że ich relacja dobiegła końca.
Monika Richardson rozstała się z partnerem
Monika Richardson rozstała się z kolejnym partnerem. Na początku maja ona i Konrad Wojterkowski potwierdzili rozstanie. To duże zaskoczenie, ponieważ jeszcze w marcu wyznawali sobie miłość i razem odpoczywali w Dubaju. Wydawało się, że dwa lata to czas, kiedy można być pewnym dalszej przyszłości. A jednak.
Moja skomplikowana sytuacja finansowa z bagażem braku gotówki czasem nawet na bilet tramwajowy na pewno nie pomogła. Oboje jesteśmy wdzięczni losowi za wspólny czas i rozstajemy się w przyjaźni. Nie walczymy ze sobą i nie "drzemy kotów". Wręcz przeciwnie; możemy na siebie liczyć i tak jak połączyło nas uczucie, tak łączy nas przyjaźń i ta na pewno możliwa jest na zawsze — przekazał Konrad na Instagramie.
Najważniejsze, że para nie rozstaje się w atmosferze skandalu, ale zgodnie jest w stanie wesprzeć się w ciężkim czasie. Tym bardziej że kobiecie samotność doskwiera z kilku powodów. W jednym z ostatnich postów pożaliła się na to, że za chwilę zacznie przechodzić syndrom opuszczonego gniazda.
Niewątpliwie czeka mnie syndrom opuszczonego gniazda. Syn za chwilę wyjeżdża do pracy w USA, potem się wyprowadza. Córcia zdaje na uczelnię w Wielkiej Brytanii i nawet gdyby chciała zrobić sobie rok przerwy, to moment, w którym wejdę do pustego domu, nadchodzi nieubłaganie— napisała.
Samotność potrafi bardzo dokuczyć. Monika jednak nigdy nie potrafiła długo wytrzymać nie będąc w związku. Fani oczekiwali zapewne na rychłą informację na temat nowego obiektu westchnień dziennikarki. Tym razem jednak pochwaliła się zdjęciem z uroczym czworonogiem.
Monika Richardson pokazała "nowego adoratora"
Monika Richardson postanowiła pokazać w sieci nowe zdjęcie i pochwaliła się "adoratorem" jak nazwała uroczego czworonoga. Psiak od razu skradł jej serce. Nic dziwnego, ponieważ Monika uwielbia psy. Nie raz pozowała do zdjęć ze swoją ukochaną suczką Jumbą.
Mam nowego adoratora. Ale boję się, że jego pani go nie puści… Ech, los.Ale miejsce fenomenalne, Kasia, moja koleżanka z liceum, sama ten dom zbudowała i zaprojektowała wnętrza. Mistrz! A Karo dzielnie broni całej rodziny. Trudno, muszę go odpuścić. A taka fajna bestia…
Fani od razu postanowili skomplementować swoją idolkę:
- Adorator cudny i piękne miejsce. Miłego dnia!
- Piękne przytulne zwierzę.
To rzeczywiście może być początek pięknej przyjaźni. Mamy nadzieję, że uroczy psiak jeszcze nie raz będzie mógł spotkać się z Moniką. Widać, że i dziennikarce ten dzień sprawił mnóstwo radości.
