Monika Richardson wyeksponowała nogi na plaży. "Cellulit na udach". Fanki natychmiast ruszyły z komentarzami
Monika Richardson nigdy nie mogła narzekać na nudę. Sporo działo się w jej życiu zawodowym, ale także prywatnym. Dziennikarka przed laty była jedną z największych gwiazd TVP i gromadziła przed odbiornikami ogromną publikę.
Prowadziła popularne formaty, a najbardziej zapadła widzom w pamięć, jako gospodyni programu Europa da się lubić. Przez lata jej grafik był napięty do granic możliwości. Format ten cieszył się wielką popularnością. Mimo że jej kariera przez kilkanaście lat nie zwalniała tempa, znalazła czas na miłość. Jej związki jednak nie miały szczęśliwego zakończenia.
Gwiazda ma za sobą aż trzy nieudane małżeństwa. Ostatnio przysięgała Zbigniewowi Zamachowskiemu, jednak po dekadzie przyznała, że jej związek z aktorem należy do przeszłości.
Gdy mąż się wyprowadził, zadzwoniła do mnie jego prawniczka, właściwie moja prawniczka. Powiedziała, że nasz styczniowy wyjazd był ostatnią, nieudaną próbą ratowania małżeństwa. Uświadomiłam sobie, że byłam naiwna, że miałam w głowie fałszywy obraz rzeczywistości. Wydawało mi się, że kłopoty, które mieliśmy – ze zdradą męża włącznie – to były kłopoty jak w innych związkach – wyjawiła Zamachowska w rozmowie z „Wprost”.
Chociaż z trzecim mężem nie sformalizowała jeszcze rozwodu, to od dwóch lat jest związana z Konradem Wojterkowskim.
Monika Richardson odsłoniła nogi na plaży
Monika nie jest już związana z telewizją i odnalazła się w zupełnie innej dziedzinie. Założyła własną szkołę językową, której prowadzenie, przynosi jej ogromną satysfakcję. Ze względu na to, że dysponuje większą ilością wolnego czasu, nadrabia podróżnicze zaległości. Gwiazda właśnie wybrała się Dubaju. Fanom pochwaliła się nagraniem prosto z plaży. Chciała wyeksponować nogi, ale przyznała, że dostrzegła na nich cellulit.
Gdy zbliżasz się do poznania praprzyczyny wszystkiego, ale nagle zauważasz cellulit na swoich udach i tracisz koncentrację - napisała.
Internautki natychmiast przyszły z odsieczą i uspokoiły nieco byłą gwiazdę TVP.
- Myślę, że w miejscu w którym jesteście, nikt na to nie zwraca uwagi i to jest przepiękne.
- No właśnie... Człowiek szczupły... A to coś jest.
- Śliczne masz stópki.
Wygląda na to, że Monika zupełnie niepotrzebnie zaprząta sobie głową niedoskonałościami ciała.
Monika Richardson o nowym związku
Monika nie ukrywa, że jej nowy związek ma się doskonale. Niedawno minęła druga rocznica, a przez ten czas dostrzegła same pozytywy. O tym, co dzieje się w jej życiu prywatnym opowiedziała w rozmowie z reporterką Jastrząb Post.
Te dwa lata naszego związku pokazują, że możemy sobie bardzo dużo dać dobrego. Wzajemnie się budujemy, pomagamy sobie. Jesteśmy dla siebie dużym wsparciem, szczególnie Konrad dla mnie w momencie, kiedy tego wsparcia naprawdę potrzebuję. Jestem bardzo losowi wdzięczna za tę miłość.
Czy będą kiedyś chcieli zalegalizować swój związek? W tym momencie jeszcze nie o tym nie myślą:
Nie wiem. Myślę, że to raczej pytanie do Konrada. Ale nie myślimy o tym w tym momencie.
Trzymamy kciuki!
