Monika Richardson szuka kontaktu z pierwszym mężem. Na jaw wyszły trudne okoliczności. Nie spodziewała się takiego obrotu sprawy…
Monika Richardson ma za sobą niezwykle trudny czas. Gwiazda po wielu latach szczęśliwego małżeństwa rozstała się ze Zbigniewem Zamachowskim. Wszystko wydarzyło się rok temu i owiane było sporym skandalem. Sprawa wydała się w momencie gdy paparazzi przyłapali aktora wynoszącego swoje rzeczy z mieszkania, w którym wspólnie mieszkali na Żoliborzu. Chociaż na początku milczeli i nikt nie spodziewał się kryzysu, to jako pierwsza głos zabrała dziennikarka i publicznie opowiedziała o zakończeniu tej trudnej relacji.
Gdy mąż się wyprowadził, zadzwoniła do mnie jego prawniczka, właściwie moja prawniczka. Powiedziała, że nasz styczniowy wyjazd był ostatnią, nieudaną próbą ratowania małżeństwa. Uświadomiłam sobie, że byłam naiwna, że miałam w głowie fałszywy obraz rzeczywistości. Wydawało mi się, że kłopoty, które mieliśmy – ze zdradą męża włącznie – to były kłopoty jak w innych związkach – wyjawiła Zamachowska w rozmowie z „Wprost”.
Gwiazda od tego momentu przestała milczeć na temat rozpadu trzeciego małżeństwa i chętnie rozmawia z prasą. Ponad rok po rozstaniu jest już w zupełnie innym miejscu w życiu.
Monika Richardson próbuje skontaktować się z pierwszym mężem
Monika Richardson trzykrotnie wychodziła za mąż. Jej pierwszym mężem był Will Richardson. Para rozwiodła się po pięciu latach wspólnego życia, ale nadal się przyjaźnili. Drugim mężem dziennikarki był Jamie Malcolm, z którym doczekała się dwojga dzieci. Drugie małżeństwo gwiazdy również nie wytrzymało próby czasu. Po odejściu trzeciego męża długo nie była sama. Na jej drodze pojawił się przedsiębiorca Konrad Wojterkowski, a uczucie pomiędzy nimi narodziło się błyskawicznie. Zakochani od roku są razem i chętnie dzielą się swoim szczęściem w sieci.
Była gwiazda TVP po rozstaniu z Zamachowskim podjęła błyskawiczną decyzję o zmianie nazwiska. Powróciła do tego, które nosiła po pierwszym mężu. Z tym okresem kojarzyły jej się bowiem najlepsze wspomnienia.
To nazwisko dało jej szczęście. Nie mam nic przeciwko, by Monika była znowu panią Richardson. Oczywiście jeśli tylko będzie tego chciała – powiedział Will Richardson w rozmowie z „Faktem”.
Monika nie tylko zmieniła nazwisko, ale też założyła własny biznes. Wszystkie oszczędności zainwestowała w szkołę językową, której jest współwłaścicielką, a także lektorką. Richardson jest tak wdzięczna byłemu mężowi za to, że mogła wrócić do jego nazwiska, że chętnie rozpoczęłaby z nim współpracę. Niestety Will nie odbiera jej wiadomości.
Jestem mu bardzo wdzięczna. Nawet pisałam mu wiadomość, ale jej nie odebrał... Może wpadła do spamu. Teraz mam taką koncepcję i powiem to za waszym pośrednictwem... Byłoby fajnie, jakby w mojej szkole językowej Will był native spekaerem i uczył angielskiego. Myśmy się poznali przy okazji nauki języków. Jak uda mi się z nim skontaktować, to go do tego projektu zaproszę - zdradziła Monika w rozmowie z Faktem.
Być może po apelu w tabloidze pierwszy mąż dziennikarki zdecyduje się w końcu odpowiedzieć na jej wiadomości i może uda im się nawiązać współpracę, na którą liczy gwiazda. Trzeba przyznać, że taki duet przyciągnąłby do jej szkoły językowej nowych klientów.
