NewsyMonika Mrozowska w odważnej sesji 4 dni po porodzie. Tak wygląda Lucek, a tak jej ciało. „To, co widzicie na zdjęciach, to stan normalny”

Monika Mrozowska w odważnej sesji 4 dni po porodzie. Tak wygląda Lucek, a tak jej ciało. „To, co widzicie na zdjęciach, to stan normalny”

Monika Mrozowska
Monika Mrozowska
Elwira Szczepańska
26.01.2021 20:00, aktualizacja: 27.01.2021 01:13

Monika Mrozowskapo raz czwarty została mamą. Na świecie pojawił się synek, dla którego razem z partnerem Maciejem Auguściakiem-Lipką wybrali imię Lucjan.

Tam w środku siedzi… Lucek. Mówimy na niego #luckyluke, bo przy całej masie dziwnych rzeczy, która wydarzyła się w zeszłym roku ( i jak widać ma kontynuację w obecnym ) on ma być czystym szczęściem — pisała Mrozowska na Instagramie.

Synek aktorki przyszedł na świat 19 stycznia. Poinformował o tym na Instagramie dumny ojciec. Poród odbył się bez komplikacji, dlatego Monika i Lucek bardzo szybko wyszli ze szpitala do domu. Pierwsze zdjęcia z maluchem pokazała w niedzielę, wtedy podziękowała za wspaniałą opiekę i zdradziła, że droga do szczęśliwego końca łatwa nie była:

Ta nasza droga z Luckiem, nie była taka prosta, ale potrafię docenić ile mieliśmy w tym wszystkim szczęścia...

We wtorek podzieliła się kolejną serią fotografii.

Monika Mrozowska w odważnej sesji z synkiem

Monika Mrozowska zapozowała do zdjęć z Lucjanem. Ma na sobie bieliznę, na którą zarzuciła białą koszulę. Aktorka obala mit cudownego powrotu do formy w kilka dni. Jak wygląda jej ciało i mały synek?

„Długo zastanawiałam się, czy wrzucać tutaj takie zdjęcia...” Serio? Nie zastanawiałam się wcale – zaczęła wpis.

Następnie bardzo obrazowo opisała, jak się czuje cztery dni po porodzie i jak wygląda jej ciało:

Sobota. 23.01. Cztery (!!!) dni po porodzie. Moje piersi są twarde jak kamień, i wielkie jak melony z Biedronki, bo właśnie zaczął się „mleczny nawał”, moje wnętrzności kurczą się wywołując ból, a miejscami wręcz czuję się jak potrącona przez TIRa Muszę tłumaczyć mojemu starszemu synowi, że w tym „wielkim” poporodowym brzuchu wcale nie ma kolejnego brata i że nie mogę wziąć go na ręce, bo pod tym brzuchem mam zaszytą dziurę, przez którą lekarze wyciągnęli Lucka ... oczywiście muszę ją pokazać, bo młody nie dowierza.

Potem napisała, że tak właśnie ma prawo wyglądać i czuć się kobieta po ciąży i porodzie:

Tak było 3 dni temu... tak ma prawo wyglądać ciało po porodzie, wykonało tak niesamowitą pracę przez długich 9 miesięcy, że wymaganie od niego, by po kilku godzinach wróciło do siebie, to zbrodnia na żywym organizmie... Twoim. Własnym. Droga. Mamo

Opisała też proces powrotu do formy. Podkreśliła, że należy dać ciału czas na regenerację i dbać o siebie:

Patrzę na swoje ciało, które zmienia się z dnia na dzień ( piersi już tak nie bolą, brzuch staje się bardziej płaski...) i ciągle powtarzam mu w myślach: „Masz czas... dam ci tyle czasu ile potrzebujesz... nigdzie nam się nie spieszy...” Mam wrażenie, że im jestem dla siebie czulsza, tym ono czuje się i wygląda coraz lepiej. Pod warunkiem.... że moje przyjaciółki przestaną karmić mnie cukrem. Bo ilością słodyczy, która przewinęła się przez mój dom w ciągu ostatnich kilku dni, mogłabym zatowarować niejeden osiedlowy sklepik.

Na koniec zaapelowała do młodych mam, żeby dały sobie czas i podkreśliła, że każda kobieta regeneruje się we własnym tempie.

Także moje drogie panie... nie wszystkie po porodzie wyglądamy jak ( i tu proszę wpisać dowolne nazwisko, które wywoływało u Was frustrację ) , większość z nas wygląda NORMALNIE, bo to co widzicie na zdjęciach to stan NORMALNY . Poza 8 cudem świata w postaci mojego najmłodszego syna #ofkors - zakończyła.

Odważny post i mądre słowa Moniki Mrozowskiej wywołały falę entuzjastycznych komentarzy. Serduszek nawet nie da się zliczyć:

  • Dziękuje za te słowa.
  • Odważny post, szacun.
  • Sama prawda pani Moniko, tak tez się czułam. Zdrowia.
  • Gratulacje. Dobrze napisane.

Wszystkie młode mamy są wdzięczne, że aktorka pokazała prawdziwy połóg, a nie taki z okładki magazynu, który wpędza w kompleksy panie, które właśnie urodziły. Brawo!

Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Monika Mrozowska 4 dni po porodzie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także