Nie żyje legendarny reżyser. Zdobywca Oscara przegrał walkę z chorobą
Niezwykle smutne wieści dotarły do fanów filmowego świata w sobotni poranek. Milos Forman, reżyser czeskiego pochodzenia, zdobywca Oscara za fenomenalny Lot nad kukułczym gniazdem zmarł w piątek 13 kwietnia po krótkiej walce z chorobą. Twórca na zawsze zapisał się w kartach światowego kina jako miłośnik innowacyjnego podejścia do reżyserii, a jego filmy - jak między innymi Amadeusz - stanowią prawdziwe perełki. Forman miał 86 lat.
Jak wyjawiła żona reżysera, Martina, w rozmowie czeską prasą:
Forman nie był oczywistym wyborem na reżysera Lotu nad kukułczym gniazdem, bo w tamtych czasach miał na koncie zaledwie jeden film, który zdobył wiele pochwał od krytyków, ale nie przypadł do gustu publiczności. Niemniej jednak, gdy wybrano go w drodze eliminacji na twórcę Lotu... okazało się, że był to wybór najlepszy z możliwych. Wniósł do historii balans i obiektywizm, a krytycy byli zachwyceni. Gdy Forman i Jack Nicholson, który grał w filmie główną rolę, pojawili się na rozdaniu Oscarów w 1934 roku, zupełnie nie spodziewali się, że wyjdą z niego z aż pięcioma statuetkami. Film nagrodzono za zdjęcia, reżyserię, główną rolę damską i męską oraz adaptację scenariusza.
Kolejnym wielkim sukcesem Milosa był bez wątpienia Amadeusz. Film zgarnął aż osiem statuetek, w tym tę najważniejszą dla twórcy - Forman dostał kolejnego Oscara za reżyserię.
Rodzinie i fanom serdecznie współczujemy.