Tak Michele Morrone zajmuje się dziećmi. Aktor pokazał synów. To najseksowniejsza niania pod słońcem!
Michele Morrone to włoski aktor, model, projektant mody i piosenkarz. Największą popularność przyniosła mu rola w ekranizacji powieści Blanki Lipińskiej pt. 365 dni. Po tym, jak film został udostępniony na platformie Netflix, bił rekordy popularności nie tylko w Polsce, ale i za granicą. 31-latek zaczął marzyć o wielkiej karierze po tym, jak w wieku 11 lat obejrzał Harry'ego Pottera. W gimnazjum zaczął uczęszczać na zajęcia teatralne, a kilka lat później rozpoczął studia aktorskie w Teatro Fraschini di Pavia.
Morrone na początku kariery występował na deskach teatru. W 2011 roku wystąpił w internetowym serialu pt. Drugie życie, który stał się jego przepustką do świata show-biznesu. Pięć lat później wziął udział we włoskiej edycji Tańca z gwiazdami, w której doszedł do finału. Aktor nie ukrywa, że rola w 365 dniach otworzyła przed nim drzwi do międzynarodowej kariery. Na początku miał pewne wątpliwości co do tego, czy powinien zaangażować się w ten projekt, jednak w krótkim czasie zrozumiał, jak wiele korzyści niesie za sobą rola przystojnego Massimo.
Zdecydowałem się zaangażować w ten film, choć oczywiście musiałem tę decyzję przemyśleć. To była dla mnie okazja, by wyjść poza Włochy, zacząć międzynarodową karierę. I jak widać, opłacało się - powiedział w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.
Okazuje się, że Włoch równie dobrze jak z aktorstwem, radzi sobie z opieką nad dziećmi. Mamy na to twarde dowody.
Michele Morrone pochwalił się zdjęciem z synami
Michele w 2014 roku ożenił się z Rubą Saadeh, libańską stylistką. Para zdecydowała się na kameralną ceremonię, na którą zaprosili zaledwie 20 gości. Doczekali się dwóch synów - Marcuda i Brado. Niestety krótko po tym, jak drugi z chłopców przyszedł na świat, jego rodzice się rozstali. Aktor przypłacił rozwód zaburzeniami depresyjnymi, przez które na blisko rok zrezygnował z aktorstwa. Aby jakoś poradzić sobie z problemami, podjął pracę ogrodnika we włoskiej wiosce.
Morrone rzadko dzieli się kadrami, na których pokazuje swoje życie prywatne, jednak raz na jakiś czas zdarza mu się zrobić wyjątek. Właśnie udostępnił w sieci zdjęcie, na którym możemy zobaczyć, jak opiekuje się synami. Przystojny Włoch czule tuli trzech chłopców, którym dopisuje świetny humor. Nie wiadomo, kim jest najmłodszy rozrabiaka, jednak widać, że świetnie czuje się w towarzystwie 31-latka. Aktor, korzystając z okazji, polecił się jako niania.
Fantastyczna czwórka. Jeśli potrzebujesz niani, jestem tutaj.
Nie trudno domyślić się, że pod postem zaroiło się od komentarzy pań, które są skłonne zatrudnić seksowną nianię.
- Tak, potrzebuję niani, która się mną zaopiekuje.
- Zaopiekuj się mną, proszę.
- Jak słodko.
- My potrzebujemy niani!
- Najseksowniejsza niania, jaką widziałam.
Gdyby Michele kiedyś zdecydował się zrezygnować z aktorstwa, z pewnością nie będzie narzekał na brak zajęć.
