Michał Wiśniewski opowiedział o zaręczynach z Polą. "Nie było mnie na ten pierścionek stać". To nie była magiczna chwila
Michał Wiśniewski to jeden z najbardziej kochliwych artystów w polskim show-biznesie. Na swoim koncie ma cztery nieudane małżeństwa. Jego pierwszą żoną była Magda Femme, kolejną Mandaryna, z którą doczekał się dwojga dzieci. Jako trzecia miłość aż po grób przysięgała mu Ania Świątczak, z którą ma dwie córki. Następnie stracił głowę dla Dominiki Tajner, której mężem był przez siedem lat. Po rozwodzie z czwartą żoną postanowił po raz kolejny wziąć ślub.
Żoną muzyka została tajemnicza Pola. Swój związek przez bardzo długi czas ukrywali przed fanami i mediami. Dopiero po ślubie Michał wygadał się w jednym z wywiadów, że ma żonę.
Para poznała się w aplikacji randkowej, a przyszła partnerka muzyka nie miała pojęcia z kim ma do czynienia. Zakochani szybko doczekali się pierwszego dziecka, a już niebawem powitają na świecie kolejnego syna. Teraz Michał zdradził, jak wyglądały ich zaręczyny.
Michał Wiśniewski opowiedział o zaręczynach z Polą
Michał i Pola obecnie chętnie chwalą się swoim uczuciem i opowiadają o związku. Kilka miesięcy temu postanowili nawet odnowić przysięgę małżeńską i zorganizować wesele, na którym bawiła się cała rodzina i przyjaciele. Zakochani opublikowali wówczas w sieci całą serię zdjęć, na których można było zobaczyć ten wyjątkowy dla nich dzień.
Lider Ich Troje i jego ciężarna żona od niedawna publikują też własny program Pan i Pani W. na YouTube. Tam opowiadają o kulisach życia we dwoje. W drugim odcinku Michał zdradził, jak wyglądały ich zaręczyny. Okazuje się, że muzyka przez liczne problemy finansowe nie było stać na pierścionek zaręczynowy.
Byliśmy ze sobą 8 miesięcy, a mieszkaliśmy razem 5 miesięcy i to był ten moment, w którym pomyślałem sobie, że mnie jest dobrze, czuję się bezpiecznie, czuję się kochany, czuję się dobrze. Będąc w dresie i w crocsach postanowiłem zapytać Polę, czy zechciałaby zostać moją żoną. Ja byłem na tzw. odbudowie, czyli po ogłoszeniu upadłości i miałem jeszcze 3 lata spłaty i praktycznie nie było mnie na ten pierścionek stać. Musiałem trochę kombinować, ale to moja tajemnica - wyjaśnił.
Wygląda na to, że nawet brak funduszy nie powstrzymał Michała przed tym, aby wręczyć pierścionek swojej przyszłej żonie. Chociaż ich zaręczyny nie wyglądały, jak z bajki to związek już taki jest.
