NewsyMichał Wiśniewski odpalił kolejny atak na Marcina Prokopa. "Są świadkowie". Rykoszetem oberwał król disco-polo

Michał Wiśniewski odpalił kolejny atak na Marcina Prokopa. "Są świadkowie". Rykoszetem oberwał król disco-polo

Michał Wiśniewski, Marcin Prokop
Michał Wiśniewski, Marcin Prokop
28.07.2022 12:00, aktualizacja: 28.07.2022 15:42

Michał Wiśniewski wydał książkę Ich Troje. Biografia. Roi się w niej od pikantnych informacji o jego działalności. W jednym z rozdziałów znalazła się informacja o jego wywiadzie dla Marcina Prokopa. Dziennikarz rzekomo nie zachował się w przyzwoity sposób i nagrał fragment prywatnej rozmowy, który następnie opublikował w gazecie, wbrew woli muzyka. Dotyczył on wejścia przez Magdę Femmę w relacje z kobietą.

Przyszedł do mnie na wywiad do „Gali”. Rozmawialiśmy, piliśmy wódkę. Po skończonym wywiadzie dyskutowaliśmy jak to dwóch pijanych facetów, między innymi o kobietach. Wtedy na pewno padło zdanie, że Magda odeszła do kobiety. Spotkaliśmy się w sobotę, a w poniedziałek dostałem tekst do autoryzacji. Kiedy zobaczyłem ten wywiad, powiedziałem, że go chyba popie***liło i absolutnie nie zgadzam się na autoryzację takich prywatnych rozmów. Wtedy zostałem poinformowany, że wywiad już jest w druku – napisał wokalista.

Rozzłoszczony piosenkarz próbował powstrzymać wydanie tekstu.

Gdy postraszyłem ich adwokatem, powiedzieli, że wszystko mają nagrane. Podczas wywiadu Marcin wyłączył przy mnie dyktafon. Najwyraźniej, kiedy wyszedłem z pokoju, ponownie go włączył. To było mega kur***kie zagranie. Gościu zrobił karierę, ale szedł do celu po trupach – podsumował Wiśniewski.

Prokop  pośpieszył z reakcją. Wydał oświadczenie, w którym zarzucił oponentowi kłamstwo. Stanowczo zaprzeczył, by spoufalał się z Wiśniewskim, a tym bardziej pił z nim alkohol, co ten zasugerował w książce. Dodał , że sam autocenzurował Michała, ponieważ ten zbyt gęsto wypowiadał się na temat byłej partnerki.

Nasze spotkanie nie miało charakteru towarzyskiego. Umówiliśmy się na wywiad do gazety, podczas którego dyktafon był przez cały czas włączony. Odpowiadałeś na moje pytania ze świadomością, że jestem dziennikarzem, a nie twoim psychoterapeutą lub spowiednikiem. Kwestii Magdy Femme, która stała się później dla ciebie problematyczna, poświęciłeś podczas tej rozmowy sporo miejsca oraz barwnych, choć intymnych szczegółów. Oszczędziłem ich, spisując wywiad. Dokonałem autocenzury w twoim imieniu, bo dziennikarstwo polega również na tym, żeby czasem zrobić krok wstecz. Dlatego w materiale przeznaczonym do autoryzacji zostało jedynie kilka zdań na temat Magdy, z wielu wypowiedzianych – odpowiedział.

Zasugerował też, że menadżer Michała dostał treść wywiadu i zaakceptował jego treść. To muzyk, dopiero po wielu godzinach, miał zacząć się upominać o usunięcie spornych fragmentów, jednak było za późno, gdyż pismo trafiło do druku. Na zakończenie oświadczył, że nie pozwie oponenta, jednak zaapelował do niego, by przestał o nim mówić.

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=617286746425335&set=a.214366303384050&type=3

Michał Wiśniewski z mocną odpowiedzią do Marcina Prokopa

Adresat uwag dziennikarza zdecydował się odpowiedzieć.

Nie czuję się wywołany do odpowiedzi bo wychodzę z założenia, że jeżeli cokolwiek z tego co powiedziałem jest nieprawdą to właśnie przekażesz Marcinie Marcin Prokop sprawę do sądu. Jeżeli nie to rozumiem, że papier przyjmie wszystko a więc i to wyjątkowo bezczelne tłumaczenie swoich dawnych praktyk, które raz jeszcze podkreślam - miały miejsce – zaczął.

Następnie zasugerował, że inni ludzie również skarżyli się na jego zachowanie.

Nie muszę tłumaczyć "rzeszom" jak potrafisz się zachowywać bo wystarczy, że wyjątkowo często nasłucham się od organizatorów imprez na twój temat. Niejeden uśmiechnięty "pan" z telewizji okazywał się często "chamem i gburem". Jeden potrafi się do tego tego przyznać - drugi nie.

Zapewnił, że ma świadków na spożywanie alkoholu przez Prokopa.

Na szczęście w domu nie byliśmy sami i są świadkowie kto pił a kto nie i co nie mniej ważne czy spotkanie miało czy nie również "charakter towarzyski".

Nie zabrakło też uwag dotyczących procesu autoryzacji i nagrywania. Michał nazwał Marcina mianem "prekursora" nagrywania rozmówców z ukrycia.

Wywiad autoryzuje osoba, z którą został przeprowadzony a nie osoba obca, która go nigdy nie przeczytała. Bezprawnie, bez autoryzacji rozpoczęliście druk. Fakt? Normalne? Żadnych dla mnie kłopotliwych fragmentów w tym wywiadzie nie było. Nikt mnie za ten wywiad do sądu nie pozwał bo to była prawda. Wyciągnięta z prywatnej rozmowy, której oczywiście nie chciałem podać dalej. Nagranej. Możesz być dumny byłeś jednym z prekursorów.

Na koniec obśmiał działalność dziennikarza, zarzucając mu, że jest znany z tego, że jest znany. Nie tylko Prokopowi się oberwało. Dostał też lider Bayer FullSławomir Świerzyński, który w przeszłości groził mu pozwem za to, że ten oskarżył go o oszustwo.

Celebrytą to jesteś ty znany z tego, że jesteś znany. Ja jestem twórcą i autorem. Dramy z tego robić nie zamierzam. A teraz przygotuj się na jutro bo czeka na ciebie milion kolejnych ważnych tematów w telewizji. I tak trzymaj bo w sądzie byś się "wykrwawił" jak ten od sprzedaży 68 milionów płyt w Chinach... Karma to wiesz co...?

Co myślicie na temat tego sporu?

  • Sławomir Świerzyński padł ofiarą molestowania seksualnego
  • Michał Wiśniewski – koncert Fundacji Polsat Jesteśmy dla dzieci 2022
  • Marcin Prokop
  • Pola Wiśniewska i Michał Wiśniewski
  • Sławomir Świerzyński padł ofiarą molestowania seksualnego
  • Marcin Prokop na deskorolce
  • Sławomir Świerzyński padł ofiarą molestowania seksualnego
  • Anna Wendzikowska i Marcin Prokop
  • Michał Wiśniewski - Polsat SuperHit Festiwal. Dzień drugi. Próby
[1/9] Sławomir Świerzyński padł ofiarą molestowania seksualnego
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także