Michał Wiśniewski wyczekuje narodzin kolejnego dziecka! Już nie ukrywa swojej słodkiej tajemnicy
Michał Wiśniewski to wokalista, który lata temu rozpoczął sceniczną karierę. Jest liderem zespołu Ich Troje, a grupa wylansowała wiele hitów. Kilkanaście lat temu ich piosenki królowały na listach przebojów, a koncerty gromadziły prawdziwe tłumy. Będąc w szczycie wielkiej kariery, muzyk walczył z uzależnieniem od alkoholu, a także problemami finansowymi. W końcu na jakiś czas zawiesił działalność, ale ku uciesze fanów grupa wróciła na scenę.
Michał w końcu poukładał też sobie życie prywatne. Było bowiem ono tak samo ciekawe jak jego kariera w show-biznesie. Na swoim konice ma cztery nieudane małżeństwa. Jego pierwszą żoną była Magda Femme, kolejną Mandaryna, z którą doczekał się dwojga dzieci - syna Xaviera i córki Fabienne. Po rozwodzie poślubił Annę Świątczak, z którą ma dwie córki - Vivienne i Etiennette. Po rozstaniu z Anią wziął ślub z Dominiką Tajner, której mężem był przez siedem lat. Para jednak nie doczekała się wspólnych dzieci.
Michał Wiśniewski o kolejnych dzieciach
Dwa lata temu Michał zdecydował się na piąty ślub. Muzyk zaczął spotykać się z poznaną przez internet Polą i szybko okazało się, że są dla siebie stworzeni. Zakochani nie zwlekali ani chwili z decyzją o tym, aby sformalizować związek, a w ich życiu pojawiło się wspólne dziecko. Artysta po raz piąty został ojcem i razem z żoną wychowują synka Falco Amadeusza. Dla jego żony również jest to piąte dziecko.
Do Michała w trakcie kariery przylgnęły różne określenia, ale w rozmowie z dzieńdobry.tvn.pl przyznał, że jedno z nich boli go szczególnie bardzo. Chodzi o jego dzieci.
Każda łatka: „narkomana” czy „hazardzisty” mnie boli. Najbardziej ta, że jestem „dzieciorobem". Bo ja mam wspaniałe dzieci, które zawsze były efektem miłości. I to mnie najbardziej denerwuje - powiedział.
Jeżeli chodzi o powiększenie rodziny, okazuje się, że lider Ich Troje nie powiedział jeszcze ostatniego zdania. Przyznał, że zawsze marzył o tym, aby mieć ośmioro dzieci, dlatego już teraz wyczekuje narodzin kolejnego. Myślał nawet o adopcji.
Zawsze chciałem mieć piątkę dzieci. Ale mógłbym mieć ósemkę! Gdyby nie moja sytuacja w swoim czasie, pewnie adoptowałbym dwójkę – wyznał.
Michał nie może adoptować dzieci ze względu na wcześniejsze problemy finansowe i zdrowotne. Przypomnijmy, że sam ze względu na nałogi rodziców wychowywał się w domach dziecka i rodzinach zastępczych. Myślicie, że niedługo z Polą ogłoszą kolejną ciążę?
