Michał Malitowski przekroczył granice żenady w "TzG"? Słowa, które powiedział na wizji, wywołały burzę w sieci. "Wstyd, wielki wstyd"

Taniec z gwiazdami od dwóch dekad pojawia się na antenie polskiej telewizji i niezmiennie przyciąga miliony widzów przed telewizory. Obecnie w Polsacie emitowana jest 13. edycja programu. Na parkiecie zaprezentowała się grupa nowych gwiazd razem z zawodowymi tancerzami.

Od samego początku nie brakuje emocji. W pierwszych odcinkach zdecydowanie dostarczyła ich Karolina Pisarek, która nagle, ze względu na silny ból głowy, trafiła do szpitala. Modelka pomimo diagnozy (powiększona przysadka mózgowa i torbiel), która nie napawała wówczas optymizmem, nie przerwała swojej walki o Kryształową Kulę. Z show odpadła w poprzednim odcinku, a wczoraj z programem pożegnała się kolejna para – Natalia Janoszek i Rafał Maserak. Aktorka na koniec swojego udziału usłyszała "komplement", który oburzył widzów.

Michał Malitowski, to obok Iwony Pavlovic juror, który całe swoje dorosłe życie związał z tańcem. Fanom programu dał się już zapamiętać dzięki temu, że nie zwykł gryźć się w język, ale w ćwierćfinałowym odcinku według widzów mocno przesadził. Chodzi o to, w jaki sposób ocenił taniec Natalii Janoszek.

Natalia i Rafał w ósmym odcinku musieli pożegnać się z programem, mimo że zebrali naprawdę dobre noty od jury. Ich gorąca salsa zebrała aż 40 punktów. Zabrakło im jednak SMS-ów od widzów, które zapewniłyby im dalszy udział w grze.

Gdy po występie para podeszła do jury wysłuchać ich opinii, doszło do bardzo niezręcznej sytuacji. Michał pokusił się o "komplement" o bardzo seksualnym podtekście:

Natalia była zwyczajnie zmieszana jego wypowiedzią i nie skomentowała słów jurora. Następnie zdecydował się na przytyk w stronę jej tanecznego partnera:

Widzowie po programie nie kryli swojego oburzenia słowami, które Michał powiedział do Natalii. W komentarzach w sieci nie poskąpili mu krytyki.

Trzeba przyznać, że w tym odcinku Michała nieco poniosło w ocenach.