Córka Siwiec swoim tańcem skradła show na 18. urodzinach brata. Mia raczej nie odziedziczyła talentu po mamusi
Natalia Siwiec to fotomodelka, która zyskała sławę w 2012 roku. Gwiazda pojawiła się na meczu reprezentacji Polski i z miejsca została okrzyknięta Miss Euro 2012. Od niemal trzech lat modelka sprawdza się w swojej najważniejszej roli – jest mamą. Jej córka Mia przyszła na świat w sierpniu 2017 i jest owocem miłości gwiazdy i Mariusza Raduszewskiego. Natalia miała już doświadczenie w opiece nad dziećmi, ponieważ wspólnie z mężem wychowuje jego syna z poprzedniego związku. Mateusz niedawno świętował swoje wejście w dorosłość w bardzo kameralnym, rodzinnym gronie.
Osiemnastka Mateusza Raduszewskiego. Mia gwiazdą imprezy
Mateusz Raduszewski kilka dni temu obchodził swoje 18. urodziny. Ze względu na panującą pandemię musiał zrezygnować z hucznej imprezy, jednak rodzice zadbali o to, by ten dzień był dla niego wyjątkowy. Na skromnym przyjęciu oprócz Natalii i Mariusza pojawili się również rodzice modelki oraz Oliwia Bieniuk, z którą nastolatek od dawna się przyjaźni.
Na zdjęciach mogliśmy zobaczyć całą uśmiechniętą rodzinę zgromadzoną wokół urodzinowego tortu. W social mediach rodzice Mateusza udostępnili nowe zdjęcia z tego wydarzenia. Tym razem serce internautów skradła mała Mia.
Córka gwiazdorskiej pary jest częstym gościem na profilu swoich rodziców. Modelka i jej mąż regularnie dodają zdjęcia i filmiki z udziałem uroczej dziewczynki, która powoli wyrasta na dziecięcą gwiazdę Instagrama. Urocza trzylatka jest bystra i wygadana, czym zachwyca wszystkich obserwatorów. Podczas 18. urodzin swojego starszego brata zatańczyła w krzesełku do karmienia do piosenki Kosmita rapera Gedza i skradła całe show.
Mia może pochwalić się świetnym wyczuciem rytmu. Po kim odziedziczyła talent do tańca? Raczej nie po mamie, która w Tańcu z gwiazdami z trudem odtwarzała przygotowywane tygodniami choreografie. Choć Natalia dotarła do piątego odcinka pierwszej edycji programu Polsatu, to jurorzy nie szczędzili jej niskich not. Na szczęście zyskała coś innego – sympatię widzów, którzy docenili jej urok osobisty.
Mia Raduszewska skradła uwagę internautów
Internauci nie szczędzą komentarzy pod adresem małej Mii:
- Mia wygrała internety.
- No to jej wyszło. Ogień Mia.
- Uwielbiam ją. Wymiata.
- Kocham ten filmik.
- Największy słodziak.
- Młoda jest genialna – zachwycają się w komentarzach.
Mia rzeczywiście ma wyczucie rytmu, a jej taniec po prostu rozczula do granic możliwości. Zgadzamy się z komentarzami – córka Siwiec, to największy słodziak internetu.
