Pikantne kulisy MET Gala 2017 wprawiają w osłupienie. Porzucona Kim, wściekła J.Lo... Ale nie to jest najciekawsze!

MET Gala to jedno z ważniejszych wydarzeń towarzyskich, nie tylko w świecie show-biznesu, ale również sztuki. Zaproszenie na bal jest dowodem potęgi Anny Wintour. Dlatego też gwiazdy robią wszystko, żeby tego wieczoru wypaść jak najlepiej. Osoby pracujące przy gali ujawniły pikantne kulisy zarówno z przygotowań, jak i samej imprezy.

Wybór sukni zaczyna się nawet kilka miesięcy wcześniej, a na kilka godzin przed zapozowaniem na czerwonym dywanie gwiazdy oddają się w ręce najlepszych fryzjerów, stylistów, krawcowych.. Niektóre kreacje są bardzo wymagające - trzeba umieć je nosić, dobrze zaprezentować przed fotografami, i  wreszcie - spędzić w nich cały długi wieczór. I tu pojawiają się bardzo prozaiczne problemy, bo jeżeli gwiazda jest przed imprezą "zaszywana" w długą i obcisłą suknię to nie ma szans, żeby coś zjadła, głębiej nabrała powietrza czy... skorzystała z toalety. 

Tajemnicą gwiazd i organizatorów dotychczas było to, że niektóre z pań noszą pieluchy! Ich sukienki są tak wąskie, że celebrytki mają problem ze zrobieniem kroku, w związku z tym zabezpieczają się przed przepełnionym pęcherzem zakładając pampersy.

Portal ujawnił też kilka zakulisowych dramatów. W tym roku najbardziej samotną gwiazdą MET Gala była Kim Kardashian, która przyszła bez Kanye, ale za to z siostrami - Kendall i Kylie.

Z kolei nowy chłopak Jennifer Lopez - Alex Rodriguez - ani przez moment nie był sam:

Backstage zawsze najciekawszy...