Melania Trump wkroczy do polityki? Pojawiła się na medialnym spotkaniu. U jej boku zabrakło Donalda Trumpa

Melania Trump (ur. 1970) pochodzi ze Słowenii (urodziła się jeszcze w czasach, gdy ten kraj był jedną z republik socjalistycznej Jugosławii). Jako nastolatka została modelką. Pracowała dla marek z Wielkiej Brytanii, Francji i Włoch. Pod koniec lat 90. poznała multimilionera Donalda Trumpa. Szybko spodobała się biznesmenowi, który wkrótce się z nią zaręczył. Para pobrała się w 2005 roku w kościele episkopalnym w Palm Beach na słonecznej Florydzie. W ich ceremonii uczestniczyło kilkaset osób, w tym m.in. ich późniejsi rywale, czyli Bill i Hillary Clintonowie.

Mniej więcej od 2011 roku głośno zaczęła wyrażać prawicowe poglądy polityczne. Wspierała też swojego męża w przygotowaniach do walki o nominację Partii Republikańskiej (GOP) w wyborach prezydenckich w 2016 roku. Donaldowi udało się zostać oficjalnym kandydatem GOP i w efekcie pokonać Hillary Clinton w ostatecznym głosowaniu. Już w trakcie trwania prezydentury relacje między małżonkami mocno się wypaliły. Melania często publicznie dystansowała się od przywódcy najpotężniejszego państwa świata. Najpewniej nie odpowiadał jej sposób prowadzenia przez niego polityki. Prezydent Trump często odwoływał się do populistycznej retoryki, podgrzewał nastroje nacjonalistyczne i grał na osłabienie świata zachodniego.

Osoby z otoczenia Trumpów już lata temu twierdziły, że Melania pozostaje w związku już tylko dla własnych korzyści. Jeden z informatorów raportował:

Teraz gdy Donald stracił prezydenturę i sromotnie przegrał starcie wyborcze z Joe Bidenem, piękna Słowenka nie musi już uczestniczyć w tej grze pozorów.

W ostatnim czasie dodała na Instagramie fotki ze spotkania z dziećmi i ich opiekunami, które zorganizowała organizacja 4KIDS z Południowej Florydy. Na fotkach widać Melanię podczas rozmów z maluchami, rodzicami i członkami stowarzyszenia. Całość wygląda bardzo profesjonalnie. Widać też, że wśród podopiecznych organizacji przeważają osoby pochodzenia afroamerykańskiego.

Melania podpisała dodany przez siebie album ze zdjęciami:

Naszą uwagę przykuło to, że na spotkaniu zabrakło samego Donalda. Gdzie był w tym czasie? Czyżby Melania postanowiła go osłabić i sama wejść do polityki? Bardzo możliwe - należy jednak pamiętać, że nie mogłaby startować w wyborach prezydenckich, ponieważ nie urodziła się na terenie Stanów Zjednoczonych. Nic nie szkodzi jednak na przeszkodzie, by wzięła udział w innych wyborach. Zawsze mogłaby spróbować swoich sił jako kandydatka GOP w wyborach na jednego z gubernatorów lub do Izby Reprezentantów USA. Co o tym myślicie?