Meghan przestała się patyczkować. Kompletnie odcięła Harry'emu możliwość powrotu do Anglii. Niezłe posunięcie

Książę Harry od ponad roku mieszka razem z żoną i dziećmi poza Wielką Brytanią, jednak w ostatnim czasie dość często wraca w rodzinne strony. Niedawno przyleciał do kraju, by odsłonić pomnik swojej matki, księżnej Diany, w rocznicę 60. urodzin Lady Di. Jego przylot był szeroko komentowany w prasie, ponieważ nie jest tajemnicą, że obecnie ma dość chłodne relacje z rodziną Elżbiety II, w tym z własnym bratem, księciem Williamem.

Najbardziej jednak z tych powrotów jest niezadowolona jest Meghan. Nie zależy jej na tym, żeby Harry pogodził się z rodziną, więc postanowiła zablokować mężowi możliwość powrotu na Wyspy Brytyjskie. Co donosi tabloid?

Ze względu na ich wyjątkowy status jako byłych członków rodziny królewskiej, Meghan i książę Harry są źródłem wiadomości dla bulwarówek, które wydaje się być nieskończone. Według wielu z relacji Markle kontroluje każdy aspekt związku. Najnowsze doniesienia traktują o tym, że całkowicie uniemożliwiła małżonkowi powrót do Anglii, bardzo sprytnym posunięciem.

National Enquirer poinformował, że Markle przejęła finanse rodziny. Do tego stopnia, że książę Harry musiał poprosić o pożyczkę na prezent urodzinowy dla żony, ponieważ nie był w stanie za niego zapłacić, a nie chciał prosić jej o pieniądze, żeby nie psuć niespodzianki... Magazyn jest przekonany, że syn Karola nie ma już nic do gadania jeśli chodzi o budżet rodzinny. Mało tego, podobno całkiem naturalnie przyszło mu się do nowych zasad dostosować.

Ponadto magazyn przypomniał analizy psychologów po wywiadzie u Sussexów i Oprah, które mówiły, że Markle ma narcystyczną osobowość i manię kontroli. Proste posunięcie spowodowało, że zaspokoiła swoje potrzeby, a Harry stał się od niej całkowicie zależny. Ile w tych doniesieniach prawdy? Sami oceńcie.