Tabloid zajrzał do łóżka Meghan Markle i wskazał, z kim zdradzała księcia Harry'ego. To jednak nie wszystko
W kolorowej prasie co jakiś czas pojawiają się sensacyjne informacje na temat Meghan Markle. Nie od dzisiaj wiadomo, że żona Harry'ego nie jest ulubienicą brytyjskich mediów. Tabloidy prześcigają się w kolejnych doniesieniach zarówno na jej temat, jak i samego księcia.
Meghan Markle zdradziła księcia Harry'ego?
Zagraniczna prasa twierdzi, że Meghan odkąd jest w związku z Harrym, zaliczyła już kilka spektakularnych romansów. Pierwsze doniesienia o jej niewierności pojawiły się na kilka miesięcy przed książęcym ślubem. Przyszłej księżnej Sussexu przypisywano romans z Mattem Lauerem, prowadzącym amerykański program Today. Tabloidy informowały wtedy, że przyłapano ich po nagraniu jednego z odcinków, gdy razem zniknęli w biurze showmana.
Kolejny rzekomy romans Meghan przeżyła z bożyszczem kobiet – George'em Clooneyem. Aktorów poznał ze sobą Harry, który od kilku lat przyjaźni się z gwiazdorem Hollywood. Para podobno flirtowała ze sobą przez WhatsAppa.
Oficjalnie George i Meghan są przyjaciółmi. Jednak nie jest tajemnicą, że Meg jest w typie George'a. Gdyby oboje byli singlami, aktor długo by się nie zastanawiał – zdradził informator "Globe".
Kolorowa prasa zza oceanu informuje również, że po przeprowadzce do Los Angeles, to właśnie Clooney pomaga wrócić Meghan na salony i znaleźć nową pracę w Hollywood.
Archie nie jest synem Harry'ego?
Ostatnio Globe podał niezwykle sensacyjną informację. Informator brukowca twierdzi, że to nie Harry jest ojcem małego Archiego. Tabloid cytuje nawet słowa swojego tajnego informatora.
Harry był zdruzgotany. Cała radość, którą poczuł po pojawieniu się maluszka, natychmiast odparowała. Wściekł się – mówi informator tabloidu.
W magazynie opisana została również reakcja Meghan. Była księżna podobno zalała się łzami, gdy jej wielka tajemnica wyszła na jaw.
To niemożliwe. To nie może być prawda – lamentowała Meghan.
Miesiąc temu Harry i Meghan wystosowali list do redaktorów naczelnych wszystkich największych tabloidów w Wielkiej Brytanii. Oficjalnie odcięli się od współpracy z gazetami, dodając, że przywoływane przez nich informacje należy włożyć między bajki. Niewykluczone, że tak jest także w przypadku doniesień Globe'a.
