Meghan Markle w swojej książce ukryła wiele subtelnych znaków. Jest wśród nich piękny hołd dla Diany
Meghan Markle i książę Harry w 2018 roku powiedzieli sakramentalne tak. Ich związek od samego początku wzbudzał ogromne zainteresowanie fanów i kolorowej prasy. Księżna Sussexu nie miała łatwego życia w monarchii. Rozwódka i amerykańska aktorka nie została ulubienicą brytyjskich tabloidów. Pomimo tego razem z Harrym udało im się stworzyć wspaniałą relację. Do szczęścia potrzebne było jedynie odrobinę spokoju. Osiągnęli go, gdy dwa lata po ślubie poinformowali, że rezygnują ze swoich funkcji w rodzinie królewskiej. Z końcem marca 2020 roku opuścili Wielką Brytanię i razem z synkiem Archiem zamieszkali w USA.
Dopiero po roku udzielili przełomowego wywiadu Oprah Winfrey, gdzie zdradzili prawdziwe powody rezygnacji. Harry mówił o bardzo trudnych relacjach z ojcem i bratem, a Meghan opowiedziała o walce z depresją i myślach samobójczych, a także przejawach rasizmu.
Meghan Markle ukryła w swojej książce piękny hołd dla księżnej Diany
Meghan i Harry od ponad roku żyją na własny rachunek i według swoich zasad. Małżonkowie zamieszkali w Montecito, a na początku tego miesiąca po raz drugi zostali rodzicami. Na świat przyszła ich córeczka Lilibet Diana. Pierwsze imię, jakie otrzymała dziewczynka, jest hołdem dla królowej Elżbiety II, która była tak nazywana przez domowników, a drugie upamiętnia jej zmarłą przed laty babcię.
Przeprowadzając się do USA Sussexowie zaczęli samodzielnie się utrzymywać. Otworzyli firmę producencką, podpisali kontrakty z Netflixem i Spotify, a Meghan wydała nawet książkę. The Bench to opowieść o pięknej relacji pomiędzy synem a ojcem, której inspiracją byli Harry i Archie. To pierwsze dzieło literackie księżnej, do którego wyjątkowe ilustracje stworzył Christian Robinson.
Christian nakładał na siebie piękne i eteryczne ilustracje akwarelowe, które oddają ciepło, radość i komfort relacji między ojcami i synami ze wszystkich środowisk; ta reprezentacja była dla mnie szczególnie ważna, a Christian i ja pracowaliśmy dokładnie, aby zobrazować tę szczególną więź bardzo wszechstronnie - mówiła Meghan.
Przypatrując się obrazkom w The Bench można dostrzec wiele ukrytych znaków. Na ilustracjach widać rudowłosego mężczyznę z małym synkiem oraz mamę z noworodkiem przechadzającą się po ogrodzie. Obok nich biegają psy i kury. Wygląda to dokładnie, jak kadr z domu Meghan i Harry'ego w Montecito. Nie zabrakło też pięknego hołdu dla księżnej Diany. Na kartach książki narysowane zostały piwonie, które uwielbia księżna Sussexu oraz niezapominajki, które były ulubionymi kwiatami matki Harry'ego.
Myślę, że można tam znaleźć słodkie chwile, które schowaliśmy. Od mojego ulubionego kwiatka, nawet do ulubionych kwiatków mamy mojego męża - niezapominajek. Chcieliśmy się upewnić, że są tam zawarte. W tej książce jest wiele szczegółów i mnóstwo miłości - zdradziła Meghan.
Jak widać Meghan w swojej książce zawarła wiele ukrytych przekazów, wystarczy dobrze się przyjrzeć.
