Meghan Markle szykuje huczne urodziny, o których będą mówić latami. Postawiła gościom trzy warunki
Meghan Markle i książę Harry przebywają w Stanach Zjednoczonych. Mieszkają w prestiżowej dzielnicy, w której swoje posiadłości mają największe amerykańskie gwiazdy. Chociaż wydawałoby się, że małżonkowie idealnie odnajdą się w nowym miejscu, ich obecność nie jest na rękę sąsiadom. Podobno są zdenerwowani dronami latającymi nad posiadłością i paparazzi szwendającymi się po okolicy.
Czy będą mieli kolejny powód do zmartwień? Zagraniczna prasa ujawnia, że Meghan z okazji urodzin zorganizuje wydarzenie, o którym będzie się mówić latami. Nie przeszkodzi jej w tym nawet pandemia koronawirusa.
Meghan Markle zorganizuje przyjęcie urodzinowe
Jak podaje In Touch, Meghan planuje odreagować po ciężkim czasie spowodowanym obostrzeniami. Według informacji tabloidu księżna ma masę zmartwień na głowie. Jednym z nich jest fakt, że przez pandemię nie wprowadziła męża na salony w Hollywood. Chce załagodzić stres i dlatego planuje trzydniową imprezę. Jej budżet to 200 tysięcy dolarów.
Zaproszenie na wydarzenie trafiło do największych światowych gwiazd. Meghan nie zaprosiła jednak Kate, dzięki czemu księżna poczuła wyraźną ulgę:
Każdy, kto pojawi się na wydarzeniu, będzie musiał spełnić następujące trzy warunki: przebadać się na COVID-19, podpisać umowę prywatności, a także nie mieć przy sobie telefonu komórkowego.
Chociaż Meghan jest bardzo szczęśliwa, że może zorganizować urodziny, pomysł nie podoba się jej mężowi. Pomimo tego, że sporo imprezował w przeszłości, trzydniowe przyjęcie jest dla niego nie do przyjęcia.