Psycholog przeanalizował gesty, zachowania i słowa Meghan Markle. Wniosek może przerażać. Takie typy osobowości to rzadkość

Marg pisze:

Ta analiza mnie przeraziła. Nie dlatego, że pokazuje straszny wizerunek tej kobiety i jej ofiary, lecz dlatego, że jest jota w jotę zgodna z tym, co ja OD POCZĄTKU myślałam i myślę o tej kobiecie, Harrym i ich związku. Zawsze jestem przerażona, kiedy potwierdzane są moje diagnozy, bo kimże ja jestem, aby cokolwiek negatywnie oceniać – A JEDNAK mam rację na tyle często, że to nie może mnie nie zastanawiać.
Może nie znam tych wszystkich psychologicznych terminów, bo nie jestem psychologiem – a jednak zbyt często mam rację w sytuacjach, w których naprawdę wolałabym jej nie mieć… To wcale nie jest dla mnie źródłem satysfakcji ani mnie nie dowartościowuje, a wręcz mnie przeraża.

Jenny pisze:

Prawda, jestem psychologiem, pracuje w Stanach I zgadzam sie z ta analiza

Gość pisze:

sama prawda

Gość pisze:

Stara baba po rozwodzie a gra dziecko niewinne. Biedny Hary