Meghan Markle szczerze do bólu o macierzyństwie! Archie Harrison daje jej nieźle popalić

Meghan Markle i książę Harry na początku maja zostali rodzicami. Na świat przyszedł ich synek, któremu dali na imię Archie. Chłopiec natychmiast stał się najpopularniejszym członkiem rodziny królewskiej, a zainteresowanie wokół jego i książąt nie maleje.

Nic więc dziwnego, że pojawiając się w miniony weekend na meczu para wzbudziła sensację większą niż sportowcy! Było to bowiem drugie publiczne wyjście amerykańskiej aktorki odkąd urodziła synka. Zgromadzeni podziwiali jej urodę i sylwetkę, która daleka jest od tej, którą prezentowała jeszcze sześć tygodni temu.

Podczas przejścia z szatni, w której Meghan otrzymała personalizowaną koszulkę dla Archiego, minęła razem z mężem pewną kobietę z 9-miesięcznym dzieckiem. Maleństwo dosyć głośno płakało i zwróciło uwagę książąt. Z relacje świadków wynika, że Markle podeszła to matki i powiedziała:

Choć w tych słowach nie było nic złego, to raczej żartobliwe stwierdzenie, niektórzy fani nie pozostawili na Meghan i Harrym suchej nitki. Stwierdzili, że to normalne, że za nimi nieprzespane noce i krzyk dziecka nie powinien ich dziwić.