Meghan między wierszami o odejściu z rodziny królewskiej? Jeśli tak, to musiało być naprawdę nieciekawie
Meghan Markle udzieliła kolejnego wywiadu ze swojego domu w Santa Barbara. Otwarcie mówiła o byciu odważnym i o tym, jak pokonać lęki. W wypowiedzi nawiązała do czasów, kiedy pełniła obowiązki w rodzinie królewskiej.
Przypomnijmy, na początku tego roku, Megahn i Harry ogłosili, że rezygnują z pełnienia obowiązków w rodzinie królewskiej. Nie obyło się bez skandalu i komentarzy płynących z całego świata. Dzisiaj małżonkowie starają się realizować swój plan na niezależność w Stanach Zjednoczonych.
Meghan Markle o pokonywaniu strachu. Co powiedziała?
W swoim domu w Santa Barbara Meghan została zapytana przez Emmę Hinchliffe z Fortune, w jaki sposób pokonuje strach. Odpowiedź wydaje się być nawiązaniem do Megxitu.
Kiedy zapytano ją o ograniczenia tego, o czym mogłaby mówić, Meghan powiedziała:
Przyznała, że od dawna nie ma własnego konta w mediach społecznościowych. Księżna nawiązała też do ludzi, którzy używają swojego głosu w mediach społecznościowych, co zdawało się nawiązywać do jej czasów, gdy była pracującym członkiem rodziny królewskiej:
Megahn podkreśliła także, że odkąd została mamą Archiego, zmieniła się bardzo.
Na koniec żona Harry'ego nawiązała do ostatnich wydarzeń w Ameryce:
Eksperci są przekonani, że w swoich wypowiedziach Meghan Markle kilkukrotnie poruszyła temat odejścia z rodziny królewskiej. OK! sugeruje, że była księżna, która podobno ma publiczny zakaz komentowania tego, co działo się za murami pałacu Buckingham, próbuje przekazywać wszystkie szczegóły w dyskretny sposób, tak jak przy okazji poprzedniego wywiadu, w którym opowiedziała o "chwilach bezradności" zaraz po narodzinach Archiego.
Cała rozmowa z żoną Harry'ego poniżej.