Meghan Markle nie radzi sobie z królewskim protokołem! Przechodzi ostrą szkołę życia jak w "Projekt Lady"!
Do królewskiego ślubu zostały już tylko dwa tygodnie, a emocje każdego dnia rosną. Meghan Markle zostanie żoną księcia Harry'ego 19 maja w St George's Chapel i oficjalnie stanie się członkinią brytyjskiej monarchii. Aktorka od miesięcy przygotowuje się do nowej roli - pobiera lekcje etykiety, uczy się właściwego zachowania, komponowania garderoby, a nawet machania do tłumów w określony sposób. Skostniały królewski protokół sprawia jej jednak trudności, a wiele subtelnych rzeczy, które księżnej Kate przychodzą z naturalnym wdziękiem, zdaje się przerastać amerykańską gwiazdę.
W rozmowie z TVN24 były lokaj Jej Królewskiej Mości królowej Elżbiety II, Grant Harrold, zasady obowiązujące rodzinę królewską są naprawdę skomplikowane, a zwykłe siadanie do stołu czy ukłon to prawdziwe pole minowe:
Proste? Dla Meghan, która ma problemy z odpowiednią postawą wcale nie jest to tak oczywiste. By mieć idealnie proste plecy, rodzina królewska wykorzystuje sprytny trik:
Meghan Markle musi utemperować język
Proste plecy czy dyganie nie są największym wyzwaniem, jakie czekają na Meghan. Claudia Joseph, ekspertka od rodziny królewskiej widzi znacznie większy problem, z którym będzie musiała zmierzyć się przyszła księżna:
Według Harrolda, szybkie pojęcie zasad obowiązujących członków rodziny królewskiej znacznie ułatwi Meghan życie:
Myślicie, że Markle z czasem pojmie wszystkie te subtelności?