Meghan i Harry w pierwszym wywiadzie telewizyjnym po opuszczeniu rodziny królewskiej. Podsumowali ostatnie 4 lata
Meghan Markle i książę Harry na początku roku zrezygnowali z pełnienia funkcji w rodzinie królewskiej. Przeprowadzili się za ocean, najpierw do Kanady, później do Stanów Zjednoczonych. Niedawno wprowadzili się do posiadłości w Santa Barbara, gdzie mogą cieszyć się wymarzoną prywatnością.
Nie oznacza to jednak, że małżonkowie wycofali się z życia publicznego. Regularnie biorą udział w akcjach charytatywnych, co jakiś czas udzielają wywiadów. Tak jak niedawno, gdy była aktorka wpuściła do swojego ogrodu Glorię Marię Steinem. O szczegółach pisaliśmy tutaj.
Meghan Markle i książę Harry we wspólnym wywiadzie telewizyjnym
Chociaż Markle po opuszczeniu rodziny królewskiej zdarzało się udzielać wywiadów, do tej pory nie towarzyszył jej mąż. Wszystko zmieniło się we wtorkowy wieczór, gdy Meghan i Harry razem pojawili się w telewizji. Małżonkowie gościli w programie TIME 100, emitowanym w czasie największej oglądalności. W pewnym momencie w kadrze pojawił nawet ich uroczy, czarny labrador.
W programie ogłoszono coroczną listę 100 największych twórców, wpływowych osób i liderów, którzy pochodzą z różnych miejsc na świecie. W materiale wideo, który powstał w ogrodzie posiadłości w Santa Barbara, małżonkowie pogratulowali laureatom. Dodatkowo Meghan Markle zachęciła widzów na całym świecie do okazywania współczucia w prawdziwym życiu:
Odgrywacie kluczową rolę dla przyszłości naszej i naszych dzieci. Patrzenie na świat przez pryzmat społeczności jest bardzo ważne, ponieważ musimy na nowo odkryć sposób, w jaki angażujemy się ze sobą w Internecie i poza nim. To, jak żyjemy ze sobą w trybie offline, może nas nauczyć bycia życzliwym lub okrutnym.
Harry wtórował żonie, mówiąc, że zło nie powinno dominować nad dobrem:
Kiedy zło przeważa nad dobrem, niezależnie od tego, czy zdajemy sobie z tego sprawę, czy nie, osłabia to naszą zdolność do współczucia i naszą zdolność do postawienia się na miejscu kogoś innego.
Markle nawiązując do wypowiedzi męża podsumowała cztery lata prezydentury w USA i zachęciła do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach:
Kiedy głosujemy, nasze wartości są wprowadzane w życie, a nasze głosy zostają usłyszane. Twój głos mówi, że jesteś ważny, ponieważ zasługujesz na to, by zostać wysłuchanym.
Myślicie, że apel księżnej zostanie wysłuchany?
