Meghan Markle i książę Harry kłócą się o dzieci? „Wielki sprawdzian”

Meghan Markle dorastała w Stanach Zjednoczonych i nie wie, przez co przechodził Harry w związku z życiem na świeczniku. Książę chce chronić prywatność swoich dzieci. Co na to jego żona?

Meghan Markle chce żyć na świeczniku

Podobno księżna chce wrócić do życia na świeczniku i walczyć o popularność w mediach. Nic w tym dziwnego, przed wstąpieniem do rodziny królewskiej rozwijała swoją karierę aktorską i starała się zdobyć sławę. Mogło jej to zapewnić bardziej wymagające role i wyższe gaże. Chciałaby do tego wrócić, by zapewnić sobie życie na odpowiednim poziomie. I ponoć nie chce wyłączać z tego dzieci, jak twierdzi The Sun.

Książę Harry jest temu przeciwny. Biorąc pod uwagę, co sam przeżył, gdy paparazzi śledzili każdy jego krok, a w końcu doprowadzili do śmierci jego matki, najchętniej chroniłby własne dzieci. Meghan Markle nie zgadza się z jego poglądami.

Jest różnica między tym, jak dorastali. Harry boi się o własne dzieci przez to, co sam przeszedł  – twierdzi osoba z otoczenia rodziny królewskiej.

Harry najchętniej odciąłby dzieci od prasy i kłamstw, wymyślanych przez niektórych dziennikarzy, choćby jego żona chciała wrócić do robienia zawrotnej kariery.

Meghan Markle i książę Harry dojdą do porozumienia?

Głos w tej sprawie zabrał Tom Bower, autor książek o rodzinie królewskiej.

Dochodzi do zderzenia kultur, zderzenia interesów, ale będą musieli to jakoś pogodzić. W końcu zawsze problemem jest to, jak wychować dzieci, a jeżeli nie można dojść do porozumienia, staje się to poważnym problemem. To jak zamierzają kształcić i wychowywać dzieci będzie ich kolejnym wielkim sprawdzianem” – zdradził w rozmowie z GB News.

Czy Meghan Markle i książę Harry pogodzą te dwa, zupełnie przecież różne, światy, dla dobra swoich dzieci?