Meghan Markle w Anglii, a książę Harry? Umiera za nią z tęsknoty w Norwegii! Nie uwierzycie co zrobił
Meghan Markle została sama w Wielkiej Brytanii podczas gdy książę Harry wyjechał do Norwegii do obozu wojskowego, przyjrzeć się szkoleniom oddziałów. Wnuk królowej Elżbiety II zdobył się na słodki gest na oczach świata - zabrał ze sobą zdjęcia swojej ukochanej, by nie doskwierała mu tęsknota. Królewscy poddani byli zachwyceni gdy się wydało!
Meghan Markle za kilka tygodni urodzi. Ukochana księcia Harry'ego jest w siódmym miesiącu ciąży, ale wciąż pozostaje niezwykle aktywna jako członkini rodziny królewskiej - podobnie jak jej mąż. To właśnie obowiązki sprawiły, że małżeństwo nie mogło spędzić Walentynek wspólnie. Podczas gdy Meghan przebywała w Londynie, książę Harry poleciał do Norwegii, by nadzorować manewry wojskowe w brytyjskim obozie, będące tradycją o tej porze roku. Odwiedził oddziały królewskiej marynarki wojennej, wziął udział w ćwiczeniach i spędził noc w bazie - to właśnie tam przyłapano go na czymś uroczym.
Okazało się, że młody arystokrata niezwykle przeżywał rozstanie z żoną, którą musi zostawiać samotnie w domu naprawdę bardzo rzadko. By osłodzić sobie rozłąkę i fakt, że nie spędzą razem Walentynek, zabrał do Norwegi... Zdjęcia Meghan! Fotografie z ich ślubu można dostrzec na zdjęcia z wnętrza bazy, w której stacjonował książę.
Królewscy fani rozpływają się z rozczulenia i wcale im się nie dziwimy! Urocze, prawda? ;)