Meghan i Harry mocno narazili się swoim hollywoodzkim przyjaciołom. To skandal, na co sobie pozwolili

Meghan i Harry starają się żyć jak normalni ludzie po wystąpieniu z rodziny królewskiej. Tyle, że co chwilę wplątują się w jakieś tarapaty i nowe skandale. Co stało się tym razem?

Niedawno pisaliśmy, że Meghan i Harry chcą opowiedzieć swoją historię nie tylko poprzez dokumentalny serial na platformie streamingowej. Marzy im się iście hollywoodzka produkcja z najjaśniejszymi gwiazdami w obsadzie. Oczywiście, nie mogłoby zabraknąć i ich samych i to nie tylko jako konsultantów od scenariusza.

Sussexowie mieli się spotkać z Cameron Diaz, Gwyneth Paltrow i ich mężami. Chcieli  załatwić sobie rolę życia i zainkasować 30 milionów za film. Życie jak zwykli śmiertelnicy okazuje się być trochę droższe, niż można się było spodziewać. Zwłaszcza jeśli przywykło się do pałacowych luksusów. Gaża musi być więc odpowiednia. Dlatego Meghan i Harry uderzyli do gwiazd, które mogłyby otworzyć im drzwi Hollywood bardzo szeroko.

Przyjaźń Meghan i Harry'ego  z Cameron i Gwyneth należy już chyba także do przeszłości. Gwiazdy są wściekłe na parę książęcą, że fotki, które miały być pamiątką bardzo prywatnego spotkania, wyciekły zaledwie dwie godziny później. Zarówno Cam, jak i Gwyn oraz ich mężowie - Benji Madden i Brad Falchuk, są zdenerwowani, że w ogóle byli tam paparazzi.

Obydwie aktorki starają się chronić swoje życie prywatne przed rozgłosem. Nie interesują ich tanie zagrania, rodem z filmów klasy D. Zwłaszcza Cameron nie chce być wciągana w żadne hollywoodzkie skandale, a tym bardziej w wojenki między royalsami. Wygląda na to, że Meghna i Harry będą mieć olbrzymie szczęście, jeśli jeszcze dostaną zaproszenie do rozmów z aktorami i twórcami kina klasy A.

Jak sądzicie? Czy film o royalsach ma jeszcze szansę powstać?