Podpadł TVN‑owi, a teraz pokazał, jak imprezuje z Michałem Szpakiem. Zaskakująca znajomość wokalisty
Michał Szpak to wielka gwiazda muzyki. Mężczyzna zaczynał karierę od występów w programie X-Factor na antenie stacji TVN. Dzięki niemu stał się rozpoznawalny, podbijając polską scenę muzyczną. W 2016 roku wystąpił na 61. Konkursie Piosenki Eurowizji, na którym wykonał przepiękny utwór pt. Color of Your Life.
Wokalista budzi u fanów skrajne emocje. Część osób uwielbia jego muzykę i styl bycia. Jeszcze inni uważają, że jest zbyt zniewieściały lub nawet, że promuje w swojej twórczości satanizm i okultyzm. Jakiś czas temu anonimowy internauta opisał domniemane skłonności Szpaka w kuriozalnym komentarzu opublikowanym w sieci (treść poniżej), co gwiazdor skomentował salwą śmiechu.
On jest satanistą, ma odwrócony krzyż, jak trzyma mikrofon. Ponadto promuje NWO i antychrysta – zobaczcie jego letnią trasę koncertową i plakat. Prawdopodobnie podpisał cyrograf, aby stać się sławnym. On nie ma nic wspólnego z polskością.
Teraz Michał może wkurzyć część fanów z innego powodu. Gwiazdor pojawił się na jednym zdjęciu wraz z Megakotem, który pokazał je w sieci, zaznaczając, że tak razem imprezują.
Na imprezie z Michałem – czytamy w komentarzu.
Ten zablokowany przez TVN uczestnik Królowych życia wywołał spory skandal.
Michał Szpak i Megakot. Co razem robili?
Megakot, czyli Arkadiusz Zgorzelski, zamieścił na Instagramie zdjęcie z Michałem (fotka w galerii). Niestety nie wiele wiadomo o ich spotkaniu. Być może panowie spotkali się zupełnie przypadkowo, a Michał nawet nie wiedział, kim jest Arek. Niemniej jednak wspólne zdjęcie może rozzłościć fanów Szpaka. Przypomnijmy, że Zgorzelski sprowokował lawinę krytyki wymierzonej w Królowe życia. Wszystko za sprawą kontrowersyjnego życiorysu. Mężczyzna chwalił się, że nie stronił od narkotyków i był podejrzewany o zabójstwo.
Sam Megakot w internecie chwali się zażywaniem twardych narkotyków i romansami z »małolatkami«. Z jedną z nich związał się już jak miała 15 lat, albo i mniej… W popularnych nagraniach na YouTube chwali się tym, że nazwał świnię imieniem po byłej dziewczynie, która popełniła samobójstwo. (…) Jak sam Megakot przyznał, policja sama podejrzewała go o zabójstwo jednej z nich – pisał niedawno lewicowy aktywista i kandydat na prezydenta stolicy – Jan Śpiewak.
Wkrótce potem TTV otrzymała masę skarg w sprawie Megakota. Stacja poinformowała więc o tym, że Zgorzelski więcej nie pojawi się w programie. Do sylwetki tego uczestnika formatu odniósł się w rozmowie z nami Rafał Grabias. Były bohater serii powiedział, że telewizja nie powinna promować tego typu postaci:
Takie osoby nie powinny brać udziału w programach. To patologia. Programy tego typu kreują nam gwiazdy i później na tych gwiazdach się wzorujemy
Pełną wypowiedź Rafała zobaczycie poniżej.
Myślicie, że fani wybaczą Michałowi Szpakowi publicznie pokazanie się w towarzystwie Arka?
