Meat Loaf nie żyje. Autor wielkiego hitu "I'd Do Anything For Love" przegrał walkę z chorobą
Meat Loaf nie żyje. Ta wiadomość w piątkowe przedpołudnie obiegła zagraniczne media. Wszystko to potwierdził jego agent, a jak poinformował The Guardian, do ostatnich chwil czuwała przy nim ukochana żona – Deborah. Informacja o śmierci artysta ukazała się w mediach wraz z oświadczeniem rodziny.
Wiemy, jak wiele znaczył dla tak wielu z was i naprawdę doceniamy każde oznaki miłości i wparcia okazywane w czasie, gdy przechodzimy przez czas żałoby po stracie tak inspirującego artysty i wspaniałego człowieka. Z jego serca do waszych dusz - nie przestawajcie dawać czadu - czytamy w oświadczeniu rodziny.
Meat Loaf nie żyje. Przyczyny śmierci. Ile miał lat?
Chociaż rodzina nie podała oficjalnych przyczyn śmierci w swoim oświadczeniu, to wiadomo, że muzyk walczył z koronawirusem i to właśnie przegraną walkę z Covid-19 zagraniczna prasa wskazuje jako bezpośrednią przyczynę zgonu.
W ostatnich chwilach życia cały czas była przy nim obecna żona, ale także pozostali członkowie rodziny, czyli córki Pearl i Amanda. Odwiedzić mieli go także bliscy przyjaciele. Meat Loaf miał 74 lata.
Kim był Meat Loaf?
Meat Loaf urodził się w 1947 roku a nazwisko, którym posługiwał się w branży, było jedynie przydomkiem. Naprawdę nazywał się Marvin Lee Aday. W czasie niemal sześciu dekad muzycznej kariery sprzedał ponad 100 milionów płyt na całym świecie. Największym sukcesem okazał się debiutancki krążek Bat Out of Hell z 1977, który okazał się jedną z najlepiej sprzedających się płyt w historii muzyki. Jego najsłynniejszym hitem był I'd Do Anything For Love (But I Won't Do That) z 1993 roku.
Prężnie rozwijała się też jego kariera filmowa. Na przestrzeni lat udało mu się wystąpić w ponad 65 filmach. Najbardziej znane z nich to: Podziemny krąg, Rocky Horror Picture Show czy Focus.
Poniżej przypominamy jego największy muzyczny hit.
