Chandler z "Przyjaciół" wygląda teraz jak wrak człowieka! Po dawnym przystojniaku zostało tylko wspomnienie!
Matthew Perry to aktor znany przede wszystkim z kultowego serialu Przyjaciele, w którym grał rolę Chandlera m.in. u boku Jennifer Aniston i Courtney Cox. Serial zrobił furorę na całym świecie i choć był emitowany w latach 1994 do 2004, to jeszcze do dziś możemy oglądać jego powtórki w telewizji (w Polsce emitują kanały: Comedy Central, Comedy Central Family i METRO).
Aktor został przyłapany przez paparazzi w zeszłym tygodniu, gdy spacerował po Nowym Jorku. Miał na sobie powyciągane dresy, brudny granatowy t-shirt, a jego obrzydliwie długie paznokcie zniechęcały do podawania mu ręki. Czy w jego życiu ponownie zagościł kryzys? Daily Mail donosi, że aktor nie mógł poradzić sobie z przemijającą popularnością po serialu Przyjaciele i popadł w uzależnienie od narkotyków, leków i alkoholu. To straszne przeżycie dla wszystkich fanów pociesznego Chandlera, który zarażał poczuciem humoru nie tylko telewidzów, ale i swoich serialowych przyjaciół.
Matthew Perry spędził w 2018 roku aż 3 miesiące w szpitalu po przebytej operacji przewodu pokarmowego. Aktor cierpiał z powodu pękniętego jelita, a lekarze w ostatnim momencie pojawili się z pomocą! Gwiazdor napisał wówczas na swoim Twitterze:
Matthew Perry zmartwił swoich fanów, gdy w lutym napisał na Twitterze, że został wyrzucony z odwyku! Już w 2001 roku przyznał się do udziału w terapii odwykowej, gdyż zmagał się z uzależnieniem od Vicodinu, metadonu, amfetaminy i alkoholu! to naprawdę śmiertelna mieszanka, która mógł przypłacić życiem! Serialowy Chandler zaczął walczyć ze swoją chorobą na oczach fanów:
Z powodu ciężkiej sytuacji finansowej oraz ekstremalnie drogiego leczenia aktor musiał sprzedać swój dom w Hollywood Hills za 12,5 miliona dolarów, po tym jak w zeszłym roku kupił penthouse w Century City za bagatela 20 milionów dolarów.
Mamy nadzieję, że Matthew Perry wygra ze swoją chorobą i odzyska zaufanie reżyserów. Tym samym zobaczymy go w nowych produkcjach.