Gwiazda "Gogglebox" trafiła do szpitala. Fani będą załamani. Ulubienica widzów ma poważne problemy ze zdrowiem
Gogglebox. Przed telewizorem to niekwestionowany hit telewizji TTV, który bije rekordy popularności. Bohaterowie show, czyli rodziny, grupy przyjaciół lub pary zasiadają przed telewizorami, komentując najpopularniejsze programy. Uczestnicy podczas oglądania produkcji telewizyjnych nie kryją emocji, a ich reakcje potrafią rozbawić widzów do łez.
Na największą gwiazdę programu wyrosła niewątpliwie Sylwia Bomba, która szturmem wkroczyła do świata show-biznesu. Szybko doczekała się kolejnych propozycji z branży. Udało jej się między innymi wystąpić w Tańcu z Gwiazdami i doszła tam niemal do ścisłego finału. To sprawiło, że zyskała jeszcze większą grupę wiernych fanów.
Nie oznacza to, że Sylwia zgarnęła monopol na zainteresowanie widzów. Inni uczestnicy również cieszą się popularnością. Fani rozrywkowego programu chętnie podglądają bowiem, jak wygląda ich życie prywatne. Niestety ostatnie wieści płynące od gwiazd TTV nie są optymistyczne.
Gwiazda Gogglebox. Przed telewizorem trafiła do szpitala
Izabela Zeiske jest jedną ze starszych uczestniczek, która pojawia się w programie, ale energią seniorka mogłaby obdarować całe tłumy. Na ekranie często widzimy ją z synem Joachimem, a także mamą, która ma już 87 lat. Pani Iza z zaangażowaniem prowadzi swoje konto na Instagramie, ale poinformowała tam o bardzo przykrym zdarzeniu. Jej ukochana mama trafiła do szpitala.
Skierowanie do placówki seniorka rodu dostała w trakcie wizyty kontrolnej. Pomimo tego, że miała poważne problemy z krążeniem i dostała krwotoku z nosa, to i tak nie chciała jechać do szpitala.
Miałam bardzo ciężki dzień. Mama trafiła do szpitala (...). Nie chciała jechać do pani doktor, choć leciała jej krew z nosa, to mówiła, że wszystko jest w porządku. 87 lat, widziałam te opuchlizny, mama ma straszne problemy krążeniowe - wyjaśniła Izabela.
Bohaterka Gogglebox nie dała za wygraną i razem z synem namówili starszą panią do tego, aby została w szpitalu pod opieką lekarzy.
Dobrze, że jest w szpitalu pod opieką lekarską. Kochani, czasami jest taka konieczność. W przychodni nie pomogą tyle, co w szpitalu- dodała.
Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć mamie Izabeli Zeiske dużo zdrowia i szybkiego powrotu do domu.
