Mąż Maryli Rodowicz wytoczył ciężkie działa. To już gra o wszystko. Gwiazda może stracić ostatnią cenną rzecz
Maryla Rodowicz od kilku już lat walczy w sądzie ze swoim mężem Andrzejem Dużyńskim. Małżonkowie rozstali się 4 lata temu, ale do tej pory bezskutecznie próbują zakończyć swoje małżeństwo. Sprawa rozstania utknęła w momencie podziału ich wspólnego majątku.
Nie mogą się oni dogadać w kwestiach finansowych, chociaż na samym początku wydawało się, że wszystko przebiegnie ugodowo i bez zbędnego prania brudów. Małżonkowie przystali na ugodę, w ramach której wokalistka miała otrzymać warty 10 milionów złotych dom w Konstancinie, na którego utrzymanie jej mąż miał łożyć 20 tysięcy złotych miesięcznie. Oprócz tego Maryla miała pozostać także właścicielką dwóch mieszkań w Krakowie i działki na Mazurach. W ostatniej chwili artystka wycofała się ze wszystkich ustaleń.
Po pewnym czasie królowa estrady zmieniła strategię i zażądała nowego podziału majątku, który miałby być dla niej korzystniejszy. Dużyński nie pozostał jej dłużny i również podjął kroki ku temu, aby przechylić szalę na swoją stronę. Okazuje się, że może ją pozbawić ostatniej cennej rzeczy, czyli konstancińskiego domu, w którym mieszka.
Maryla Rodowicz może stracić dom w Konstancinie
Andrzej Dużyński już jakiś czas temu zaczął inaczej podchodzić do kwestii rozwodu i ugody z żoną. Po tym, jak zażądała ona nowego podziału majątku, w pierwszej kolejności odebrał jej luksusowy samochód, który podarował wcześniej w prezencie gwiazdkowym. Na żywo donosi, że teraz artystka żąda alimentów w wysokości 28 tys. miesięcznie.
Andrzej zna te kwoty i jest przerażony pazernością żony. Teraz widzi, że ona nie ma umiaru, dlatego postanowił działać. Do sądu złożył już pozew o unieważnienie podziału majątku z 2016 roku. Na jego mocy willa w Konstancinie wraz ze znajdującymi się w niej cennymi dziełami sztuki, oraz dwa mieszkania miały należeć do Maryli. Ale ona chciała też stać się właścicielką wartej krocie działki na Mazurach – zdradza osoba z otoczenia Dużyńskiego.
W wyniku nowego podziału majątku, którego może dokonać sąd, artystka będzie musiała liczyć się z tym, że może nawet stracić ukochaną willę. Maryla twierdziła, że mąż już od kilku lat mieszka z kochanką, jednak jak zdradza jedna z jej przyjaciółek, żaden ze świadków nie potwierdził tych zeznań w sądzie:
Żaden z nich nie potwierdził w sądzie, że biznesmen ma kochankę i źle traktował Marylę, oraz jej dzieci. Jest dokładnie odwrotnie. Wspominają, że był opiekuńczy i hojny, a do tego dbał o interesy żony i negocjował najlepsze kontrakty – mówi przyjaciółka Rodowicz w rozmowie z tabloidem.
Kolejna rozprawa rozwodowa Rodowicz i Dużyńskiego ma się odbyć dopiero w połowie czerwca. Nie wiadomo jednak, czy małżonkowie zdołają się dogadać co do uczciwego i zadowalającego każdą ze stron podziału majątku.
