NewsyMartyna Wojciechowska po urodzeniu córki przeżywała dramat. Dopiero teraz opowiedziała, co się działo z jej ciałem. "Nie patrzyłam w lustro"

Martyna Wojciechowska po urodzeniu córki przeżywała dramat. Dopiero teraz opowiedziała, co się działo z jej ciałem. "Nie patrzyłam w lustro"

Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Krystyna Miśkiewicz
17.08.2022 08:20, aktualizacja: 17.08.2022 09:21

Martyna Wojciechowska to gwiazda TVN, której udało się połączyć wielką pasję z pracą. Od zawsze uwielbia podróże i zwiedziła już pokaźny kawałek globu. Odwiedza różne zakątki świata, a tam, gdzie jest, najbardziej interesują ją historie miejscowych kobiet. Nie raz bowiem mierzą się one z poważnymi problemami lub nierównością społeczną. Czasami jednak jej opowieści są bardzo inspirujące i dają nadzieję na zmianę. To wszystko Martyna prezentuje widzom w swoim programie Kobieta na krańcu świata.

Gwiazda ma za sobą bardzo ciężki prywatnie czas. Przez ponad dwa lata była w szczęśliwym związku z Przemysławem Kossakowskim. Zakochani zdecydowali się na ślub, lecz niedługo po ceremonii rozstali się. Dopiero niedawno ostatecznie zakończyli małżeństwo rozwodem, a jak podają tabloidy, gospodyni uwielbianego programu udowodniła przed sądem winę męża.

Zapadł już wyrok i to z orzeczeniem o winie. Martynie udało się ponoć udowodnić w sądzie, że całkowitą winę za rozpad małżeństwa ponosi jej były mąż. Wyrok jest nieprawomocny, możliwe więc, że Kossakowski zechce się od niego odwołać - zdradził informator portalu Pudelek.

Martyna Wojciechowska wstydziła się swojego ciała po ciąży

Martyna od kilkunastu lat łączy zawodową karierę z wychowaniem córki. Marysia, która jest owocem jej związku z płetwonurkiem Jerzym Błaszczykiem, ma już 14 lat. Okazuje się, że gwiazda długo nie mogła zaakceptować swojego ciała po ciąży, a pretekstem do trudnych zwierzeń była dla niej publikacja Oli Żebrowskiej, o której więcej pisaliśmy tutaj.

Kiedy urodziłam dziecko, długo nie mogłam zaakceptować tego, jak wyglądam. Nie mogłam uwierzyć, że ciało, które pozwalało mi zdobywać najwyższe góry świata i pokonywać najtrudniejsze rajdy samochodowe tak bardzo się zmieniło. W ciąży czułam się piękna, po porodzie już nie. Nie oglądałam się nago, nie patrzyłam nawet w lustro, nie podobało mi się to, co widzę w jego odbiciu. Ubierałam się wtedy w "namioty", czyli najbardziej kryjące ubrania, żeby tylko jak najwięcej zasłonić, schować się przed światem. Nie mam z tamtego okresu praktycznie żadnego zdjęcia, na którym miałabym odsłonięty choć kawałek ciała – napisała Martyna w social mediach.

Przy okazji swojego wpisu podziękowała Oli Żebrowskiej za to, że nie boi się wrzucić do sieci odważnych zdjęć, na których pokazuje, jak wyglądała tuż przed porodem i zaledwie kilka tygodni po nim. Trzeba przyznać, że niewiele gwiazd zdecydowałoby się na tak odważne kadry.

Wiadomo, że Martyna obecnie walczy ze wszelkimi stereotypami dotyczącymi kobiecego wyglądu, a przede wszystkim z tym, jak wyśrubowane są standardy social mediów, w których królują idealne buzie i nienaganne ciała.

Martyna Wojciechowska - Dzień Matki 2021
Martyna Wojciechowska - Dzień Matki 2021
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska
Martyna Wojciechowska. Zdjęcie z Instagrama
Martyna Wojciechowska. Zdjęcie z Instagrama
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także