Martyna Wojciechowska buduje dom za granicą. Wszystko z myślą o swojej córce
Martyna Wojciechowska, to kobieta, która dociera na krańce świata. Spotka tam ludzi, których nie potrafi pozostawić samych sobie, często stara się im pomóc. Tak było z Kabulą, chorą na albinizm mieszkanką Tanzanii. Przypomnijmy, że dziewczyna straciła przez to rękę.
Martyna Wojciechowska buduje dom za granicą. Gdzie?
Poruszona historią Kabuli podróżniczka postanowiła ją adoptować. Od tego momentu dziewczyna pojawiła się w Polsce, gdzie wraz z przybraną mamą kilka miesięcy temu występowała w programach telewizji śniadaniowych, a także odkrywała uroki naszego kraju. Panie wybrały się m.in. w góry. Więcej o ich wyprawie przeczytasz tutaj.
To jednak nie koniec. Okazuje się, że Wojciechowska, za pomocą swojej fundacji, buduje dom w Tanzanii. Prace już ruszyły, właśnie dlatego podróżniczka już wkrótce poleci do Afryki, gdzie osobiście będzie nadzorować ich przebieg.
Martyna już niedługo leci doglądać budowy domu dla Kabuli i innych dzieci dotkniętych albinizmem. Chce zagwarantować jej bezpieczeństwo, bo to dla niej to nie pomyślenia, że w Tanzanii wciąż poluje się na ludzi - przyznała w rozmowie z Faktem współpracowniczka Wojciechowskiej.
Niestety chociaż podróżniczka chciałaby samodzielnie sfinansować budowę domu, nie da rady. Nadal brakuje niemal pół miliona.
Ruszyła więc zbiórka, do której dołączyć może każda osoba dobrego serca, która będzie chciała dorzucić cegiełkę do tego dzieła. Więcej informacji można znaleźć na stronie fundacji prowadzonej przez Martynę.
