Syn Bieniuka nie ma jeszcze roku, a już śmiga po śniegu na dwóch deskach. Martyna Gliwińska wykazała się niezłą fantazją

Martyna Gliwińska świetnie odnalazła się w roli mamy. Już wkrótce Kazik skończy roczek. Syn Jarosława Bieniuka pięknie się rozwija, a każde kolejne zdjęcie w social mediach projektantki wnętrz z maluchem robi prawdziwą furorę. Jednak nie zawsze było tak kolorowo. Kobieta przeżywała niełatwe chwile, a okresu ciąży nie wspomina najlepiej.

Na Instagramie podzieliła się bardzo osobistym wpisem, w którym ujawniła, że gdy dowiedziała się o nieplanowanej ciąży, jej świat wywrócił się do góry nogami.

Martyna wyjawiła, że nie miała pojęcia, jak bardzo dziecko zmieni jej życie i była tym przerażona. Chociaż ciąża była dla niej koszmarem, przetrwała ciężki czas. Poród okazał się wybawieniem, bo jak tylko zobaczyła Kazika, to wszystko się pięknie poukładało. Obecnie jej Instagram jest pełen zdjęć, na których jest uśmiechnięta i szczęśliwa. Mimo że pandemia pokrzyżowała jej plany i póki co nie może synkowi pokazać świata, to ona i tak znajduje przeróżne atrakcje dla maluszka.

W niedzielę na profilu Gliwińskiej pojawiło się zdjęcie ze spaceru po śniegu. Martyna z uśmiechem prowadzi wózek, którego przednie koła zastąpiły płozy. W opisie zdradziła, że już nie może się doczekać, kiedy Kazikowi pokaże prawdziwe narty i szusowanie po stokach.

Zdjęcie i opis rozbawiły obserwujących profil Martyny. Nie ulega jednak wątpliwości, że kreatywna mama ma już całą listę aktywności, które chciałaby pokazać synkowi.