NewsyNa ekranie oaza spokoju, a prywatnie? Marta Manowska potrafi pokazać pazurki. Odczuł to jej partner

Na ekranie oaza spokoju, a prywatnie? Marta Manowska potrafi pokazać pazurki. Odczuł to jej partner

Marta Manowska
Marta Manowska
Krystyna Miśkiewicz
07.10.2021 14:50, aktualizacja: 07.10.2021 21:41

Marta Manowska to jedna z najbardziej znanych gwiazd Telewizji Polskiej. Sympatię widzów zyskała pojawiając się w roli prowadzącej program Rolnik Szuka żony. Od samego początku polubili ją nie tylko bohaterowie reality show, którzy chętnie zwierzali jej się z miłosnych sekretów, ale także widzowie, który nie mogą oderwać od niej wzroku. Obecnie prowadząca randkowe show nie może narzekać na brak zawodowych propozycji. Cały czas pojawia się w kolejnych formatach, które proponuje publiczny nadawca.

Marta na antenie dała się poznać jako sympatyczna i bardzo uśmiechnięta osoba. Zawsze służy uczestnikom programów, które prowadzi dobrą radą i widać, że z wieloma osobami połączyła ją prawdziwa nić sympatii. Nawet po zakończeniu kolejnych edycji utrzymuje kontakt z bohaterami shows, których jest gospodynią.

Marta Manowska zdradziła, jaka jest w życiu prywatnym

Marta jest bardzo łakomym kąskiem dla tabloidów. Zyskała ogromną popularność, ale jest bardzo konsekwentna w tym, by nie ujawniać zbyt wiele ze swojej prywatności. Chociaż prowadzi konto na Instagramie i regularnie wrzuca do sieci kolejne posty, to sporo z nich dotyczy spraw zawodowych. Od czasu do czasu opublikuje jednak urywek swojej codzienności, czym wprawia fanów w euforię.

Marta niezbyt często też udziela wywiadów. Zdarzy jej się jednak powiedzieć co nieco o sobie. Ostatnio pojawiła się na antenie TVP Kobieta i w programie Taka jak Ty otworzyła się jak nigdy wcześniej. Zaczęła od rozmowy na temat życia zawodowego i propozycji, które odrzuciła.

Udało mi się skonstruować bańkę w której sobie żyję. Wiele lat na to pracowałam, wiele lat dziękowałam, było mi trudno dziękować za propozycje, które do mnie spływały i wydawały się być złapaniem Boga za nogi. Czułam, że to nie jest mój kierunek, że to mi zaszkodzi. Po dwóch latach "Rolnika" odebrałam telefon w środku lasu od dyrektora stacji i musiałam powiedzieć: przepraszam, ale odmawiam. Później dostałam jeszcze większą propozycję, która by mnie ustawiła bardzo. Siedziałam przez tydzień na balkonie, dzwoniłam do przyjaciół czego nigdy nie robię, bo staram się sama podejmować decyzje, piłam wino i nie wiedziałam, co mam zrobić, bo to była wielka propozycja. Poszłam na zdjęcia próbne. Zrobiłam to i samo się to rozwiązało. Los mi trochę pomógł - zdradziła.

Chociaż Marta jak do tej pory milczała na temat swoich związków, to postanowiła otworzyć się także w tym temacie. Zdradziła, że w relacjach potrzebuje sporej przestrzeni dla siebie.

Mój pierwszy chłopak dalej mi wysyła zdjęcia, że kupił kilogram ziemniaków i mnie na okładce, a miałam wtedy 19-20 lat! Z tymi z Katowic mam kontakt. Nie jest łatwo ze mną żyć. Umiem pójść na kompromis, ale wiele razy tego nie sprawdzałam, bo stawało na moim. Potrzebuję dużo wolności, jestem osobą wierną, uczciwą, ale potrzebuję przestrzeni dla siebie. I ciszy.

Okazało się, że jest niezwykle temperamentną kobietą i potrafi wpaść w furię, gdy coś nie idzie po jej myśli. Nie raz zdarzyło jej się rzucić talerzem, czy w nerwach zniszczyć bardziej wartościowe przedmioty. Jej partner musi liczyć się z włoskim temperamentem słowiańskiej piękności:

Rzucam talerzami o ścianę, jak mnie ktoś zdenerwuje. Rzeczy też. W "Bitwie na głosy" walnęłam komputerem o podłogę, mimo że nie było mnie na to stać, żeby kupić drugi – wyznała.

Spodziewaliście się, że w spokojnej Marcie z ekranu TVP drzemie taki charakterek?

Obraz
Marta Manowska - metamorfoza
Marta Manowska - metamorfoza
Marta Manowska nad morzem
Marta Manowska nad morzem
Marta Manowska w nowej fryzurze
Marta Manowska w nowej fryzurze
Marta Manowska
Marta Manowska
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także