Marta Kaczyńska nie powstrzymała namiętności! Paparazzi przyłapali ją na baraszkowaniu z mężem w samochodzie!
Trzy tygodnie temu do mediów trafiła niepokojąca informacja o paskudnej kradzieży, której ofiarą padła Marta Kaczyńska – 14 września spod jej domu zniknęło audi q7 warte przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy. Byłaby to bez wątpienia niepowetowana strata, gdyby nie fakt, że w złodziejach… odezwało się sumienie. Według doniesień TVN24, samochód nie dość, że się znalazł, to jeszcze w wyjątkowy sposób. Złodzieje sami odstawili go pod komendę:
Wygląda na to, że pojazd wrócił do rodziny cały i zdrowy po tym, jak policja gruntownie go przeszukała, sprawdziła i spisała protokoły. Paparazzi przyłapali Piotra Zielińskiego, męża Marty, który odstawiał auto wprost do rąk własnych swojej żony. Marta, która niedawno urodziła syna, nie mogła ukryć radości. Nie da się też ukryć, że nie widać po niej zupełnie jakichkolwiek pozostałości po ciąży. Obcisłe ubrania eksponowały smukłą sylwetkę i podkreślały kobiece krągłości.
Kaczyńska wsiadła do samochodu z psem, a w środku obdarzyła ukochanego namiętnym pocałunkiem, zupełnie jakby sam jeden odbił jej zgubę z rąk złoczyńców i zwrócił do prawowitej właścicielki. Najwyraźniej odebranie samochodu z parkingu policyjnego również zalicza się do heroicznych czynów.
Zobaczcie zdjęcia. Cudownie, że takie pary są wśród nas!