Marina zaliczyła bolesny upadek na Flesz Fashin Night 2019. Co zawiniło? [ZDJĘCIA]

Marina Łuczenko wraca do gry. I to dosłownie! W lipcu ubiegłego roku gwiazda została mamą uroczego Liama i - co zupełnie zrozumiałe - poświęciła się macierzyństwu. Teraz piosenkarka pojawi się w premierowych odcinkach serialu 39 i pół tygodnia. Stara się także częściej bywać na salonach. Zadała szyku na jesiennej ramówce programowej TVN, ale wczoraj nie poszło już tak dobrze. Choć jej stylizacja jak zwykle zasługiwała na oklaski, to pojawił się mały problem.

Artystka ubrana w modny kombinezon, czarną kurtkę i przejrzyste szpilki, zaliczyła upadek na schodach! Jak twierdzi Fakt, wszystko przez to, że organizatorzy zafundowali swoim gościom ażurowe schody! Tu łato o pomyłkę. Szpilka Mariny utknęła, a gwiazda poleciała z impetem wydając z siebie okrzyk przerażenia.

Na szczęście nic poważnego się nie stało. Marina wstała jak gdyby nigdy nic, poprawiła stylizację i wróciła do zabawy. Całe szczęście! Bo przecież upadek na schodach mógł skończyć się dla niej fatalnie.

Tymczasem w mediach społecznościowych wszyscy żyją stylizacją Mariny. Gwiazda oddała się w ręce zaprzyjaźnionej projektantki Martyny Sowik, która zrobiła z niej "Ziomalkę".