Marina zdradziła fankom, że przytyła. Nie każda kobieta zdobyłaby się na takie wyznanie

Marina słynie z pięknego głosu, niezwykłej urody i nienagannej figury. Stosunkowo niedawno urodziła swojego synka Liama, a już wróciła do pełni formy i zachwyca nienagannymi kształtami. Jednak coś ją gryzie.

Marina znana jest z pięknych stylizacji, a może sobie pozwolić na każdą, bo jej figura jest nienaganna. Ma bardzo oryginalny gust. Odważnie łączy trendy i potrafi zaszaleć. Jej niezwykłe buty czy sukienki, przeszły już do legendy.

Sama jakiś czas temu powiedziała, że jest zadowolona, kiedy mówi się o jej, np., obuwiu, że jest brzydkie, bo to oznacza, że jest jakieś. Lubi zwracać na siebie uwagę. Kocha luksusowe ubrania, ale nie gardzi też ubraniami zakupionymi w sieciówkach czy vintage. Żeby jednak to wszystko wyglądało, Marina dba bardzo o swoją figurę.

Niedawno jednak wyznała swoim obserwującym, że nieco przytyła. Była bardzo szczera. Nie każda kobieta zdobyłaby się na takie słowa.

Przytyła 3 kilogramy, czyli teraz waży 53. To niedużo, ale wyznała, że jednak lepiej czuje się przy 50. To naprawdę dobra waga. Marina nie musi się martwić dodatkowymi centymetrami.