NewsyMarek Bukowski po raz pierwszy zabrał głos po oczyszczeniu z zarzutów. Opublikował bardzo ostry wpis na Facebooku

Marek Bukowski po raz pierwszy zabrał głos po oczyszczeniu z zarzutów. Opublikował bardzo ostry wpis na Facebooku

Marek Bukowski
Marek Bukowski
Paulina Szestowicka
10.04.2015 13:11

Przeczytajcie

Jak już Was informowaliśmy, Marek Bukowski został oczyszczony ze wszystkich postanowionych mu zarzutów. Marihuana, którą znaleziono w samochodzie aktora, mogła zostać mu podrzucona przez nieustaloną osobę. Okazało się, że na opakowaniu narkotyku nie znaleziono śladów DNA Marka Bukowskiego. Po podaniu decyzji prokuratora do mediów, aktor opublikował na swoim profilu na Facebooku zdecydowany wpis.

Szanowni Państwo, jak Państwo wiecie, na kilka ostatnich miesięcy zawiesiłem aktywność na facebooku (chociaż nigdy nie byłem specjalnie wylewny). Chciałem po prostu w maksymalny sposób pozwolić toczyć się sprawom ich własnym rytmem, bez żadnej ingerencji z mojej strony. Poddałem się w 100% decyzjom Prokuratora i koniecznym procedurom, po to, aby w sposób jednoznaczny wyjaśnić tę przykrą sprawę. Wynik jest Państwu znany - zostałem oczyszczony z zarzutów - napisał. - O ile zrozumiale jest dla mnie zachowanie policji i prokuratury, którzy wykonywali swoją pracę rzetelnie i profesjonalnie, traktując mnie - zapewniam Państwa - z całą konieczną bezwzględnością, o tyle bardzo trudno pojąć postępowanie niektórych osób oraz mediów wobec mnie i mojej rodziny. Nie oszczędzono mojej 75-letniej Matki, mojej Żony, prześladowano moich Synów - 22-letniego Marcina i - co niewyobrażalne! - 10-letniego Szymona. Działania podjęte wobec mojej rodziny przekroczyły wszelkie dopuszczalne normy oraz były bezprecedensowym przejawem chamstwa, degrengolady moralnej oraz zwykłego skurwysyństwa. Dziękuję wszystkim, którzy byli ze mną i nie poddali się presji ANONIMOWYCH enuncjacji prasowych czyli zwykłych donosów. Dziękując kancelarii prawnej Kochański, Zięba, Rapala i Partnerzy oraz moim obrońcom: mecenasowi Tobiaszowi Szychowskiemu, mecenasowi Filipowi Konie oraz mecenasowi Konradowi Orlikowi, za wspaniałą i profesjonalną opiekę prawną, informuję, że wobec wszystkich, którzy naruszyli moje i mojej rodziny dobre imię, godność osobistą oraz zasadę domniemania niewinności, zostaną wyciągnięte konsekwencje prawne. Dość słów, czas na czyny.
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także