„DDTVN” bez Marcina Prokopa. Dorota Wellman zaczęła odcinek od wyjaśnień. Wszystko na chwilę przed prezentacją ramówki stacji
Marcin Prokop to legenda dziennikarstwa. Pracował w różnych redakcjach, jednak to TVN dał mu największy rozgłos. Prowadzi tam Dzień Dobry TVN, gdzie towarzyszy mu charyzmatyczna Dorota Wellman. 61-latka nie kryje, że dobrze się jej pracuje z kolegą, choć czasami musi trzymać nogę na hamulcu, bo Marcina niekiedy roznosi energia.
Jak to powiedział kiedyś nasz szef, to ja jestem od tego, żeby zabezpieczać teren, czyli jestem tą osobą, która musi to wszystko rozładować i wszystkie zadziwiające pomysły przekształcić na naszą korzyść. Nie powiem, że żyję w pełnej gotowości, ale wiem, że po nim można się spodziewać wszystkiego — wyznała. I dodała: — My obydwoje nie należymy do normalnych, a ja muszę to czasami tonować. To jak z niegrzecznym dzieckiem, czasami trzeba przytrzymać za rączkę. Ale kocham to Marcina szaleństwo, dzięki temu ten program żyje.
Dziś Marcina zabrakło na ekranie. Dorota musiała poprowadzić program z Małgorzatą Ohme. Dlaczego tak się stało? Prowadząca pośpieszyła z odpowiedzią.
Marcin Prokop zniknął z anteny. Dlaczego?
Wellman wytłumaczyła, że zamiana jest tymczasowa, ponieważ Prokop będzie dziś prowadził konferencję prasową, podczas której zostanie zaprezentowana nowa ramówka komercyjnej stacji na jesień. Przy okazji — żartobliwie — zasugerowała, że jej przyjaciel "prowadzi wszystko", przez co musiała zostać sama:
Tym razem duet jest damski. Marcin Prokop znikł, bo pojechał już do miejsca, gdzie będzie dzisiaj rozgrywała się nasza ramówka. Bo tę ramówkę oczywiście Marcin prowadzi, jak to zwykle, bo on prowadzi wszystko. W związku z tym zostałyśmy same.
Przywołana konferencja odbędzie się dziś w południe. Oczywiście będziemy ją relacjonować i zaprezentujemy wam kreacje gwiazd. Dajcie znać, czy czekacie na to wydarzenie.
