Marcelina Zawadzka kusi zgrabnymi nogami przed studiem TVP. Pod długim płaszczem ukryła zmysłową mini

Marcelina Zawadzka czas pandemii koronawirusa stara się spędzać jak najbardziej kreatywnie. Niedawno posprzątała szafę i wystawiła na sprzedaż ubrania, których od dawna nie nosi. Wcześniej zrobiła remont na balkonie, czym pochwaliła się na Instagramie. Miss regularnie eksperymentuje z fryzurami – kilka dni temu pojawiła się w warkoczach.

Marcelina Zawadzka regularnie prowadzi program Pytanie na śniadanie. Nowe odcinki pomimo pandemii są nadal nagrywane. Produkcja stara się jednak zapewnić prowadzącym i innym osobom zaangażowanym w śniadaniówkę maksimum bezpieczeństwa. Rozmowy z gośćmi prowadzone są przeważnie za pomocą komunikatorów internetowych, a każdej osobie, która wchodzi do studia, mierzy się temperaturę.

Marcelina, jak na najbardziej stylową prowadzącą przystało, po wyjściu ze studia wyglądała nienagannie. Miała na sobie białą sukienkę, którą połączyła z dżinsowym płaszczem i czerwonymi botkami na obcasie. Tradycyjnie już, do całości dobrała maseczkę, która świetnie skomponowała się z całą stylizacją.

W takiej stylizacji Marcelina udała się do swojego luksusowego auta. Gwiazda po Warszawie jeździe porsche 911 turbo s cabriolet za ponad 1,1 mln zł.