Emocje wzięły górę. Zalana łzami Marcelina Zawadzka przemówiła do fanów. Tego, co się wydarzyło nie mogła się spodziewać
Marcelina Zawadzka jako nastolatka próbowała swoich sił w modelingu, co wielokrotnie kończyło się sukcesem. Blond piękność w pewnym momencie zmieniła nieco swoje plany. Od 2013 roku pracuje jako prezenterka telewizyjna. Pierwszy angaż zaoferowała jej stacja Fox Life, gdzie prowadziła program Projektanci na start. Rok później została gospodynią Dendżer, który emitowany był w TVN Turbo.
W 2015 roku gwiazda związała się z publicznym nadawcą. Dołączyła wtedy do grona prowadzących Pytanie na śniadanie. Producenci najwyraźniej byli z niej zadowoleni, ponieważ wkrótce złożyli kolejną propozycję nie do odrzucenia. W efekcie została gospodynią programu typu talent show The Voice of Poland. Zawadzka rozstała się z Telewizją Polską w 2020 roku w atmosferze skandalu. Prokuratura postawiła jej zarzuty uszczuplania podatku, przez co znalazła się w centrum tak zwanej afery vatowskiej.
Po roku przerwy od show-biznesu pomocną dłoń wyjął do niej Polsat. Wraz z Iloną Krawczyńską prowadzi nowe reality-show Farma.
Marcelina Zawadzka rozpłakała się. Co się stało?
Marcelina Zawadzka pozostaje w stałym kontakcie z fanami. Do tego używa konta na Instagramie, które obserwuje ponad 630 tysięcy użytkowników. W social mediach dzieli się skrawkiem swojej codzienności. Tym razem nagrała niepokojącą relację, na której płakała. Po chwili jednak uspokoiła odbiorców:
To koniec tego magicznego dnia, którego bym sama sobie nie wymyśliła, życie napisało najlepiej na świecie. Piękny, urodzinowy, magiczny dzień, a na koniec jeszcze msza. No w języku chorwackim, ale wszyscy rozmawiamy w jednym języku, będąc w kościele. Jeszcze z taką muzyką na żywo à la gospel. Wzruszenie do potęgi. Bardziej magicznego momentu nie mogłam sobie wymarzyć - wyznała z łzami w oczach.
Gwiazda 25 stycznia skończyła 33 lata. Ten szczególny dla niej dzień spędziła w Chorwacji w miejscowości Dubrownik. Prezenterka była wzruszona życzeniami, które otrzymała. Emocje wzięły górę, gdy na żywo usłyszała chór gospelowy.
Jesteście fanami Marceliny Zawadzkiej?
