Mama Marcina Tyszki pokazała zdjęcie ze ślubu. Co za elegancja! Nic dziwnego, że syn jest znanym na całym świecie fotografem
Konto na Instagramie mamy Marcina Tyszki @mira_lamirra podbija sieć, a 81-latka ma już prawie 15 tys. obserwatorów. Grupa jej fanów cały czas wzrasta. Głównymi bohaterami opowieści z życia, które publikuje, jest ona sama, czyli Mira Tyszka, jej mąż Roman oraz syn, którego pieszczotliwie nazywa Marcinkiem. Stylizacje, które prezentuje, są naprawdę świetne, jest prawdziwą elegantką.
Wrzucam ciągle swoje zdjęcia. Bo co ja bym mogła wrzucać poza sobą i Rodzinką? Poza tym w szafie jeszcze zostało trochę starych sukienek do zdjęciowego odkurzenia, a gdy zapasy się skończą to się ładnie uśmiechnę do Romka. Święta nadchodzą może jakiś prezent się znajdzie. Marcinek zaraz wyjedzie w świat więc muszę korzystać - napisała w jednym z postów.
Do cudnych zdjęć, dorzuciła właśnie kolejne. To fotografia ślubna. Zobaczcie, jaka piękna.
Mama Marcina Tyszki na fotografii ślubnej
W najnowszym poście pani Mira wróciła wspomnieniami do swojego ślubu, który miał miejsce ponad 60 lat temu. Fotografia jest cudowna. Mama Marcina Tyszki jest bardzo elegancka. Nie ma wątpliwości, po kim znany fotograf odziedziczył wyczucie stylu i świetny gust.
Przy okazji żartuje sobie z syna, który zabrał się za skanowanie zdjęć z domowego archiwum, że z pewnością co nieco poprzerabia. Dodała, że w dzisiejszych czasach w modzie brakuje uśmiechu. Za to jej go nie brakuje.
„To były piękne dni,Po prostu piękne dni”... a nawet sześć dekad i jeden rok z Romkiem, aż trudno uwierzyć. Piosenka nie na temat, ale chodzi mi po głowie cały dzień. Marcinek w końcu zeskanował nasze ślubne pamiątki zrobione 61 lat temu. Synkowi bardzo się podobają cienie na tle, może znowu będę inspiracją do jakiejś sesji. Tylko goździków nie lubi, wymieni na storczyki. Modelka na pewno będzie mieć posępną minę. Uśmiechu mało w modzie, chyba za mało. A ja zawsze muszę być rozbawiona na zdjeciach, nigdy tego nie zrozumiem. #rozkminkimirki
Przepiękne zdjęcie zachwyciło obserwujących profil pani Miry. Komplementują ją za nienaganną prezencję i piszą, że już wiadomo, po kim Marcin Tyszka ma tak dobre oko i wyczucie mody. O profilu matki i jej inspiracjach znany fotograf opowiedział w rozmowie z Jastrząb Post. Możecie o tym przeczytać tutaj.
