Małgorzata Tomaszewska zrezygnowała z pracy przez mobbing. "Ja tego nie lubię". Długo milczała
Małgorzata Tomaszewska jako nastolatka próbowała sił w modelingu. Później z sukcesami wkroczyła do świata mediów. Ponad dekadę temu zadebiutowała na antenie telewizji Sportklub. Następnie realizowała się jako pogodynka Polsatu, po czym przeszła do Telewizji Polskiej. Cztery lata temu dołączyła do grona współprowadzących Pytania na śniadanie.
Dziennikarka publicznej telewizji łączy pracę z macierzyństwem. Samotnie wychowuje syna Enzo. Ojcem chłopca jest Turek Ahmet Seyfi Yigit Tarci. Trzy miesiące temu Gosia zdradziła nam, jak radzi sobie w kryzysowych sytuacjach:
Liczę na nianię. Ale musze przyznać, że ja bardzo często odwołuje spotkania. Dzisiaj odwołałam dwa spotkania. Wyjątkowo teraz przyszłam, bo bardzo zależało mi na tym, żeby wesprzeć moich kolegów, którzy współprodukują ten film, ale zwykle jest tak, że odwołuję. Myślę, że też być może nie zostanę na całym filmie i wrócę do młodego jak tylko będę mogła. Staram się raczej odwoływać, bo myślę, że jako mama zajmę się nim najlepiej.
Samotna mama może liczyć na wsparcie ze strony redakcyjnych kolegów:
Zdarza się, że jeżeli inna para jest w stanie, to zamieniamy dyżury. Ale to już są poważne sprawy. Nie w przypadku przeziębienia, ani w przypadku delikatnego kataru czy kaszlu. Mówimy tu już o takich poważnych rzeczach, że ja naprawdę muszę być z dzieckiem, że jest temperatura, którą muszę kontrolować. Teraz tak nie jest. To na szczęście zwykłe, delikatne przeziębienie.
Tomaszewska przed kilkoma dniami wzięła udział w konferencji z okazji ogłoszenia wiosennej ramówki TVP.
Małgorzata Tomaszewska o mobbingu. Co się stało?
Po imprezie udzieliła wywiadów, w tym reporterce Jastrząb Post, ale również reporterowi Pomponika. W rozmowie z tym drugim ujawniła, że w przeszłości, jako modelka, spotkała się z mobbingiem w pracy, a konkretnie z zastraszaniem i ośmieszaniem:
Ja się w swojej karierze, nie w Telewizji Polskiej, ale spotkałam się z takim modelem zarządzania zastraszeniem i ośmieszaniem pracownika. Ja tego nie lubię, nawet jeśli nie dotyka bezpośrednio mnie. Uważam, że takich rzeczy nie powinno być.
Na szczęście mobbing nie był wymierzoną w nią bezpośrednio, lecz i tak zrezygnowała z pracy w tej branży. Bezpośrednim impulsem do podjęcia decyzji była sytuacji, gdy w jej obecności naśmiewano się z wagi i wyglądu innej dziewczyny:
To był powód, dla którego zrezygnowałam z modelingu w pewnym momencie, bo usłyszałam, jak ośmieszano przy mnie dziewczynę, mówiono o jej wadze, o jej wyglądzie. Wtedy nie była to branża dla mnie, ona się teraz na szczęście zmienia.
Gosia dotychczas milczała w sprawie mobbingu. Kiedyś nie był to tak popularny temat, aby o nim mówić. Dziś tak haniebne zachowania raczej nie są zbyt powszechne, a kobiety traktuje się z większym szacunkiem niż jeszcze np. dekadę temu:
Zderzyłam się z mobbingiem i wtedy to nie było takie popularne, żeby o tym mówić. Myślę, że takie sytuacje bardzo wpływają na osoby, które tego doświadczyły. W tej chwili nie przywołuję takiej sytuacji, więc nawet jeśli się zdarzyła, to nie wpłynęła na mnie bezpośrednio. Traktowanie kobiet jest zupełnie inne dziś, a zupełnie inne było 10 lat temu, kiedy zaczynałam karierę. Mam wrażenie, że kobiety są traktowane z większym szacunkiem, a kiedyś panowało takie przeświadczenie, że kobiety są piękne i mogą być ozdobą.
Poniżej wysłuchacie tego, co Tomaszewska powiedziała dla Jastrząb Post w trakcie eventu:
