Małgorzata Rozenek chwali się słodkimi zdjęciami Henia. Internautka celnym komentarzem uprzedziła hejt. W punkt
Małgorzata Rozenek niedawno powitała na świecie Henia, którym razem z mężem, Radosławem Majdanem nie mogą się nacieszyć. Oprócz tego gwiazda już ciężko pracuje na planie Projektu Lady. Miało to wyglądać całkiem inaczej, a zdjęcia powinny skończyć się jeszcze przed porodem, ale epidemia koronawirusa pokrzyżowała wszystkim plany i Perfekcyjna razem z rodziną przeniosła się do Rozalina, gdzie produkcja zadbała, żeby mogła skupić się na pracy, zapewniając jej do tego maksymalnie komfortowe warunki.
Dzięki temu ma czas na realizowanie zawodowych projektów, ale także na zadbanie o siebie - niedawno wróciła do ćwiczeń, a także może rozkoszować się momentami z rodziną. Posty z Heniem w roli głównej to niemal codzienność. Dzisiaj Małgorzata pokazała, jak usypia synka.
Małgorzata Rozenek usypia synka. Internautka uprzedza hejt
Małgorzata Rozenek jest zaprawiona w bojach w social mediach. Aktywnie prowadząc konto społecznościowe i pokazując swoje życie, liczy się z tym, że zawsze pojawi się ktoś, kto będzie krytykował, a nawet hejtował jej posty. Nauczyła się pięknie i z klasą ripostować, a znający ją internauci wiedzą, że nie ma co z nią zadzierać, a tym bardziej wara od rodziny. Co nie znaczy, że gwiazda jest przewrażliwiona i ostro reaguje na każdy komentarz nie po jej myśli - wręcz przeciwnie. Niejednokrotnie udowodniła, że ma ogromny dystans do siebie i poczucie humoru, więc niezrażona dzieli się z internautami swoją codziennością.
W środowy wieczór pochwaliła się słodkimi kadrami z wieczornego usypiania Henia. Maluszek leży w bujaczku, ubrany w body i ciepłe skarpetki.
Słodkie kadry szybko zwróciły uwagę internautów. Minki Henia są przesłodkie. Jedna z internautek, nauczona doświadczeniem, spodziewając się krytyki innych użytkowników, szybko skomentowała:
Jej komentarz spotkał się ogromnym poklaskiem i w kilkanaście minut polubiło go kilkuset obserwujących profil Małgorzaty Rozenek. Sama właścicielka napisał tylko jedno słowo:
Jak to miło, że jeszcze nie wszyscy użytkownicy internetu tylko czyhają na to, żeby komuś dopiec i jest wielu z ogromnym poczuciem humoru, dystansem i otwartą głową.