Małgorzata Rozenek przyznała się do słabości podczas ciąży. To właśnie tego brakuje jej teraz najbardziej
Małgorzata Rozenek w zeszłym roku po raz trzeci została mamą. Powitała Henia, pierwsze dziecko Radosława Majdana. Małżonkowie doskonale odnaleźli się w roli rodziców, a uroczy synek co jakiś czas staje się bohaterem ich wpisem w social mediach. Każdy post, w którym się pojawia, zachwyca odbiorców.
Tak jak niedawno, gdy Rozenek pochwaliła się filmikiem, który powstał przy okazji sprzątania garderoby. Chłopiec towarzyszył swojej mamie. Szczególnie zainteresował się swoim odbiciem w lustrze, które w pewnym momencie zaczął obdarzać buziakami. Przecudne wideo można zobaczyć tutaj.
Małgorzata Rozenek tęskni za ciążą. Czego jej brakuje?
Chociaż Małgorzata niecały rok temu została mamą, już wróciła do formy sprzed ciąży. Jej walkę z kilogramami mogą śledzić widzowie programu Rozenek cudnie chudnie, gdzie krok po kroku przedstawia swoje zmagania. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post zdradziła, że by zgubić nadprogramowe centymetry, wystarczy zrezygnować z trzech rzeczy: cukru, mięsa i alkoholu:
Pomimo iż Małgorzata Rozenek wyeliminowała wspomniane produkty z diety, w rozmowie z Faktem wspomniała czasy ciąży. Brakuje jej tego, że już od rana mogła się rozkoszować słodkimi przekąskami:
Gwiazda dodała, że dobrze czuła się, będąc w ciąży:
Zdjęcia Rozenek z okresu ciąży znajdziecie w galerii.